Witam stawiam na podwórku warsztat z garażem na 3 samochody. W warsztacie będą podłączone
-piła stołowa formatowa
-kompresor
-grubościówka
-tokarka
-wiertarka stołowa
i kilka innych narzędzi z których będę korzystać na zmianę.
Potrzebuje pomocy z pociągnięciem instalacji elektrycznej. W domku w garażu jest kabel siłowy z wtyczką do piły którą czasem tnie się drzewo do pieca.
Czy mogę ten kabel wymienić na nowy i pociągnąć go pod ziemią do warsztatu gdzie musi pyć podłączony
- pod licznik / skrzynka z bezpiecznikami aby móc wyłączyć całe zasilanie/
czy taki kabel na siłę wystarczy by podłączyć całe zasilanie w garażu tzn
- dwa gniazda na siłę
-4 kontakty
-oświetlenie górne 4 lampy ledowe
Prosił bym o polecenie mi niedrogiego pod licznika puszki z bezpiecznikami i jakie kable najlepiej kupić. Od domu do warsztatu potrzebuje kabla siłowego 12 m. Czy jak pociągnę sam kabel siłowy to spokojnie zrobię elektryka w warsztacie czy muszę zwiększyć moc na dom nową umowę z energetyką podpisać. Dodam że piła ma pobór prądu 2 KW zaś kompresor 2,5KW grubościówka 1,5 KW
Pociągnięcie prądu do warsztatu.
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
Re: Pociągnięcie prądu do warsztatu.
uu ja z prądem bym się nie bawiła, mam problem nawet z wierceniem w ścianie bo mam wrażenie że zaraz trafię na kabel :p moze lepiej udaj się do kogoś kto się tym zajmuje fachowo? i czas zaoszczędzisz i zdrowie pewnie też
jak chcesz to http://www.elektro-kom.pl/oferta;instalacje-elektryczne wiem że robią takie rzeczy, a jak nie to zawsze możesz podpytać ich jak to zrobić żeby nie zaświecić 
Re: Pociągnięcie prądu do warsztatu.
Kabel z domu musisz puścić co najmniej 5x4, musi to być specjalny kabel ziemny. Z tego zrobisz sobie rozdzielnicę w warsztacie. Czy musisz zwiększyć przydział energii to ci nie powiem, bo nie wiem jaki masz. Z tego co napisałeś to zaledwie 6KW tyle co indukcja i nie będziesz chyba używał wszystkiego na raz. Na marginesie o ile dobrze pamiętam to na zakopanie instalacji w ziemi potrzebne jest pozwolenie, ale jeśli to tylko twoja działka to kop, jak uważasz.

