na sąsiedniej działce inwestor (firma robiąca dla inwestora komercyjnego budująca dom 4-rodzinny / cztery ćwiartki / pod sprzedaż) kładzie kostkę opierając ją o przęsło betonowe u podstawy płotu panelowego i łącznika podmurówki ( jak na zdjęciach) który to sam postawiłem w granicy na długo przed jakąkolwiek aktywnością na sąsiedniej działce.
W mojej ocenie takie zachowanie działa na szkodę i degradację ogrodzenia obciążając je i finalnie w dłuższym okresie może doprowadzić do jego uszkodzenia.
Jest to część parkingowa i kostka tam będzie obciążana przez auta.
Dodatkowo uniemożliwia to jakąkolwiek konserwacje / wymianę przęsła bądź łącznika podmurówki bez ingerencji w położona kostkę po ich stronie.
Kolejny aspekt - jeszcze do sprawdzenia przeze mnie - to czy spadek kostki nie jest zrobiony w moim kierunku.
Czy w takiej sytuacji są podstawy do żądania zrobienia dylatacji i odsunięcia kostki aby nie obciążała płotu? Na razie polubownie potem ew. dalsze kroki.
foto:
