Witam,
Mam pytanie, czy poniższe współczynniki są dobre czy też nie ?

- sciana zewnętrzna - U=0,28 W/m2 K
- posadzka na gruncie - U=0,33 W/m2 K
- stropodach - U=0,26 W/m2 K
- okna - U=1,1 W/m2 K

I jeszcze jedno, proszę o łopatologiczne przetłumaczenie wskaźnika zapotrzebowania na ciepło który wynosi q=23,5 W/m3

Jeżeli dom bedzie miał 160 m2 przy wysokości 2.8 to liczysz 160x2,8 x23,5W i wychodzi ci moc pieca. To stare sposoby liczenia mocy. przed 1990 rokiem, kiedy nie było automatyki izolacji, a energia była tania. zupełnie nie przystajace do współczesności, podobnie jak i twoja izolacja (a raczej jej brak)!

Faktycznie kiedyś tak było, stworzono w podręczniku domek modelowy, obrysowano go "strzałkami " ile procent ciepła ucieka do ziemi, przez ścianę , przez dach okna wentylację... Do tego domku dopasowano programy obliczeniowe typy OZC i uprawiano radosną twórczość. Ale to się już dawno skończyło, choć może jeszcze jakieś "dinozaury " sie zajdą.
O co chodzi? Główną przyczyną zamieszania jest izolacja i to że modelowy dom "wyszedł " i nie mieści sie już w zalecanych normach na izolacje. Nowe normy emisji ciepła spowodowały, że nie istnieją piece, nadające się do izolowanych domów. A z obliczeń na programach dopasowanych do modelowego domu z 1990 roku, wychodzą totalne bzdury, gdy wstawi się normatywne (2006) izolacje.