Witam mam dość powarzny problem :/
Postanowiłem postawić dom wybrałem działke w atrakcyjnym miejscu graniczaca z rzeczką kawałek płaskiego terenu i lekka górka i na tym płaskim terenioe postanowiełm stawiać dom cześciowo podpiwniczony ze wzgledu na kotłownię.
Wykopałem fundamenty i ów piwnice zalane zostały ławy na nich standardowo połozona została papa (było tam troche wody ale niewzbudziło to moich podejrzeń) i cześć piwniczną pociągnełem w bloczkach zalałem strop i na tym zakończyłem w tym roku a i jescze zewnetrzne ściany pomalowałem abizolem.
Po jakimś czasie w mojej piwnicy było coraz wicej wody zrobiłem samemu drenaż sciany od górki i i prawej około metr od piwnicy zrbiłem studziękę umieszczoną ponirzej wysokości ławy i to wszystko podprowadziłem do rzeczki.
Wszystko było by ok jakby nie to że ta rzeczka jest również kanałem i jej poziom bardzo często sie zmienia i bywa jescze gorzej niz przed drenażem :/ !!! Nadomiar złego wydaje mi sie a nawet jestem przekonany ze do tej studzienki bje zródełko !!!
Kupiłem pianke (taka do okien) i zapiankowałem wylot drenu do rzeczki. podniosłem poziom piwnicy nawożąc do niej piachu ale to nie pomogło
Licze na wasze rady przy rozwiązaniu mojego fatalnego problemu.

Postawiłeś dom w najgorszym możliwym miejscu. Ten płaski teren koło rzeczki to tzw tereny zalewowe. Jest to też stare koryto rzeki. Pewnie wcześniej płynęła tamtędy woda. W związku z tym jest tam wysoki poziom wody gruntowej. układa się on mniej więcej na tym samym poziomie co poziom wody w rzece. Dodatkowo podnosi się, jeżeli pada deszcz, bo cała woda zlatuje z górki prosto na Twoją działke
Dziwne, że wykonawcy nie odradzili Ci budowy w tym miejscu i że w ogóle ktoś na to pozwolił.
Rozwiązanie:
- ciężka izolacja fundamentu - te trochę papy nie wystarczy. Z tego co pamiętam to powinny być przynajmniej 3 warstwy
- drenaż ok, ale prawdopodobnie jest żle zrobiony. Być może za płytko lub za daleko od ściany. Wtedy obniżasz zwierciadło wody tylko przy samych ścianach a pod piwnicą jest ono zbyt wysoko
- studzienka mogła rzeczywiście pogorszyć sprawę, ponieważ stała się naturalnym ujściem dla wody gruntowej (zawsze znajdziesz źródełko w pobliżu rzeki)
- wykonanie płyty fundamentowej zamiast ławy. Niestety nie wiem czy da się to zrobić jak budynek ju z stoi. Jestem ekspertem od wody nie od budownictwa.Może jakaś wylewka z dobrego betonu w piwnicy
Tak w ogóle to w planie zagospodarowania te tereny powinny zostać przeznaczone na ewentualne zalanie i nie powinno się na nich budować. Nie jest Pana wina absolutnie. Tu wychodzi niekompetencja i wątpliwej jakości wiedza naszch budowniczych. Jak już chciał Pan tam budować to pwoinni podpowiedzieć rozwiązania i poinformować o ewentualnych kłopotach. Postaram się wrzucić tu jakiegoś linka o tym co pisałem, żeby jakaś wizualizacja była.

dzięki za to co napisałeś ale szczerze mówiąc liczyłem na bardziej szczegółowy paln działania . Czekam na twojego linka. pozdrawiam Tadeusz
ps. mój domek jescze nie jest cały wybudowany narazie zalane sa fundamenty tak jakby cześc pierwsza jest zrobiona teraz pora na parter dopiero bedzie.

jeżeli to jest dom częściowo podpiwniczony to nie powinno być żle. Zasygnalizuj wykonawcy problem i poproś, czy by się nie dało zrobić jednak tej ciężkiej izolacji. Polega to na tym, że izolację pozimą i pionową wykonuje się w taki sposób, aby nie buło między nimi przerwy. Wyciąga się ją aż do miejsca gdzie wychodzi fundament z gruntu. O szczegóły trzeba pytać fachowca budowlańca. Ja jestem ekspertem od wody...Poszukuję odpowiedniego rysunku. Pozdrawiam.

ok to ja spróbuje się skontaktować z odpowiednią osobą.
i czekam na twój rysunek

pozdrawiam

Muszę odgrzebac materiały ze studiów bo nie umiem w necie znaleźć...

ok to ja czekam.
i owocnych poszukiwań

Na ławach masz izolację bitumiczną wysuniętą na zewnątrz i wewnątrz budynku. Izoluj ścianę fundamentową z bloczków betonowych papą termozgrzewalną klejoną do już posmarowanej ściany abizolem. Oczywiście na gorąco. Zrobienie tej warstwy jest pracochłonne i kosztowne ale gwarantuje szczelność piwnicy.Na papę od zewnątrz warstwa styroduru i folii ochronnej (np. kubełkowa) albo ostatecznie bez ocieplenia tylko sama folia kubełkowa. Ja namawiam do wykonania ocieplenia. Warstwę zewnętrzną izolacji bitumicznej wykonać starannnie z papy grubości co najmniej 3 mm (Najlepiej 3.5 mm) . zwracając szczególną uwagę na połączenie z warstwą poziomą na ławie fundamentowej. Połączenie to wykonajmy wyokrąglając narożnik pomiędzy ławą a ścianą fundamentową za pomocą zaprawy cementowej. Wewnątrz piwnicy dobrze ubić warstwy podsypki piaskowej grubości min.15 cm. Na to warstwa betonu B 15 grubości 10 cm. Po wyschnięciu warstwy betonowej zagruntować i położyć na gorąco papę termozgrzewalną jak na ścianie fundamentowej. Na papę położyć wylewkę -warstwę B15 zatartego na gładko zacieraczką mechaniczną grubości min. 10 cm.
Papę poziomą połączyć z warstwą papy na ławie z jak największym zakładem. Wszystkie warstwy papy łączyć na zakład min. 12 cm. Można warstwy (pionową i poziomą ) pomalować izolacją do stoasowania na zimno dla zwiększenia pewności wykonania- szczególnie w rejonie połączeń. Staranność wykonania będzie wyznacznikiem jakości użytkowania budynku na długie lata.
Wykonanie w sposób staranny tejże izolacji zapewni odporność na działanie czasowe wody do głębokości 2 m, a stałe 0.7 m wody. Przy większych poziomach wód należy stosować dwie warstwy papy termozgrzewalnej.

I jeszcze sprawa użytych materiałów. Oszczędność na np. papie nie obniży znacząco kosztów budowy całego budynku, a spowoduje że Twój wymarzony dom będzie od początku niedopracowany i sknocony. Na pocieszenie- Bardzo wiele budynków ma piwnice poniżej zierciadła wody gruntowej. Właściwe podejście do spraw izolacji od samego początku to gwarancja odpowiedniego funkcjonowania tych pomieszczeń.

Tak bardzo wiele bo mój dom też stoi "w wodzie". Tu mi chodzi bardziej o to, że Pan ma wybudowany dom w strefie zalewowej tzn takiej, gdzie w przypadku powodzi rzeka na 100% wyleje. Poza tym tutaj jest mega wysoki poziom wód gruntowych (można przyjąc, że taki jak poziom zwierciadła wody w rzece) Dlatego studzienka postawiona w pobliżu domu stała sie jakby naturalnym ujsciem wód gruntowych... Pozdrawiam.