WODA pod posadzką - mokre ściany! POMOCY!
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
-
uzytkownik777
- Początkujący

- Posty: 2
- Rejestracja: 02 cze 2009, 14:18
WODA pod posadzką - mokre ściany! POMOCY!
Witam serdecznie i proszę o jakiekolwiek sugestie, które pomogą w rozwiązaniu problemu.
Od pół roku mieszkamy w nowym domu. Dom jest parterowy. Od 3 miesięcy (od jakiś 3 tygodni bardzo intensywnie) wychodzi na ścianach wilgoć. Ściany są wręcz mokre. Teraz już nie ma w domu suchej ściany - farba odchodzi w każdym pomieszczeniu. W niektórych tynk pod farbą jest tak rozmoczony, że zrobił się miękki jak masło. Wszystko przy podłodze do wysokości ok 70-80 cm.
Po skuciu fragmentu posadzki w jednym pomieszczeniu okazało się, że woda jest na chudym betonie pod folią i styropianem. Nie wilgoć tylko WODA!
Po odkopaniu zewnątrz budynku przy ścianach jest sucho - na głębokości 80-90 cm nie ma wód gruntowych. Izolacja folią kubełkową jest wokół całego budynku.
Ogrzewanie podłogowe OK.
Czy ktoś ma jakieś sugestie?
Hydraulik twierdzi,że wykonana przez niego instalacja jest w porządku i oczywiście wyklucza usterkę (nie wiem na jakiej podstawie?) - jedynym jest uzasadnieniem jest to, że z inastalacji nie byłoby aż tyle wody i to na pewno wody gruntowe, które były na wiosnę a teraz słońce je wysuszyło i dlatego w wykopie ich nie ma.
Firma, która stawiała dom twierdzi, że to na pewno usterka instalacji wodnej czy kanalizacji bo wód gruntowych nie ma a poza tym budynek jest izolowany.
Czy ktoś może nam pomóc?
Od pół roku mieszkamy w nowym domu. Dom jest parterowy. Od 3 miesięcy (od jakiś 3 tygodni bardzo intensywnie) wychodzi na ścianach wilgoć. Ściany są wręcz mokre. Teraz już nie ma w domu suchej ściany - farba odchodzi w każdym pomieszczeniu. W niektórych tynk pod farbą jest tak rozmoczony, że zrobił się miękki jak masło. Wszystko przy podłodze do wysokości ok 70-80 cm.
Po skuciu fragmentu posadzki w jednym pomieszczeniu okazało się, że woda jest na chudym betonie pod folią i styropianem. Nie wilgoć tylko WODA!
Po odkopaniu zewnątrz budynku przy ścianach jest sucho - na głębokości 80-90 cm nie ma wód gruntowych. Izolacja folią kubełkową jest wokół całego budynku.
Ogrzewanie podłogowe OK.
Czy ktoś ma jakieś sugestie?
Hydraulik twierdzi,że wykonana przez niego instalacja jest w porządku i oczywiście wyklucza usterkę (nie wiem na jakiej podstawie?) - jedynym jest uzasadnieniem jest to, że z inastalacji nie byłoby aż tyle wody i to na pewno wody gruntowe, które były na wiosnę a teraz słońce je wysuszyło i dlatego w wykopie ich nie ma.
Firma, która stawiała dom twierdzi, że to na pewno usterka instalacji wodnej czy kanalizacji bo wód gruntowych nie ma a poza tym budynek jest izolowany.
Czy ktoś może nam pomóc?
no to niezła zajawka.
zacznij od początku czyli od sprawdzenia szczelności instalacji czyli pozakręcaj wszystkie krany i sprawdź licznik
następnie sprawdzenie szczelności ewentualnej instalacji CO
kolejne to sprawdzenie szczelności odprowadzania deszczówki
jeżeli wszystko będzie ok to będzie trzeba sprawdzić szczelność instalacji kanalizacyjnej (tu nie obędzie się bez kucia)
jeżeli i tu okaże się wszystko w porządku to będzie ci trzeba zrobić mały "suchy " basen .
tak czy inaczej zacznij od sprawdzania kucie zostawiając na sam koniec żeby nie narobić sobie niepotrzebnych kosztów i roboty .
bynajmniej sprawa jest do opanowania
więc bez paniki .
pozdrawiam
zacznij od początku czyli od sprawdzenia szczelności instalacji czyli pozakręcaj wszystkie krany i sprawdź licznik
następnie sprawdzenie szczelności ewentualnej instalacji CO
kolejne to sprawdzenie szczelności odprowadzania deszczówki
jeżeli wszystko będzie ok to będzie trzeba sprawdzić szczelność instalacji kanalizacyjnej (tu nie obędzie się bez kucia)
jeżeli i tu okaże się wszystko w porządku to będzie ci trzeba zrobić mały "suchy " basen .
tak czy inaczej zacznij od sprawdzania kucie zostawiając na sam koniec żeby nie narobić sobie niepotrzebnych kosztów i roboty .
bynajmniej sprawa jest do opanowania
pozdrawiam
Witam serdecznie
Najwyraźniej izolacja fundamentów domu została źle wykonana. Z tego co opisujesz masz klasyczny temat podciągania kapilarnego wilgoci z gruntu, czego efektem są powstałe uszkodzenia. Z racji, że jestesmy generalnym dystrybutorem szwajcarksiej firmy Vandex, materiałów do hydroizolacji, możemy zaproponować Ci kompleksowe rozwiązanie twojego problemu. Doradztwo jest bezpłatne możesz sie z nami skontaktować w celu informacji. Ty decydujesz.
Najwyraźniej izolacja fundamentów domu została źle wykonana. Z tego co opisujesz masz klasyczny temat podciągania kapilarnego wilgoci z gruntu, czego efektem są powstałe uszkodzenia. Z racji, że jestesmy generalnym dystrybutorem szwajcarksiej firmy Vandex, materiałów do hydroizolacji, możemy zaproponować Ci kompleksowe rozwiązanie twojego problemu. Doradztwo jest bezpłatne możesz sie z nami skontaktować w celu informacji. Ty decydujesz.
może nie do końca jest to zgodne z klasycznym przykładem podsiąkania .Vandex pisze:Witam serdecznie
Najwyraźniej izolacja fundamentów domu została źle wykonana. Z tego co opisujesz masz klasyczny temat podciągania kapilarnego wilgoci z gruntu,
bywa też tak że woda stoi na chudziaku a podciąga sam tynk zwłaszcza jeśli gipsowy . normą jest że posadzki się wylewa na końcu więc tynki schodzą poniżej posadzki i mają możliwość zasysania .
więc zdecydowanie najpierw ustalić przyczynę występowania wody i dalsze czynności w zależności od wyników.
pozdrawiam
Re: WODA pod posadzką - mokre ściany! POMOCY!
Cześć. Szukałam długo takiego tematu ponieważ u nas zadziało się dokładnie to samo. Woda stoi na chudziaku. Firma, która zajmuje się odnajdywaniem wycieków nie umie poradzić sobie z tą sprawą. Robili wszystkie próby i twierdzą, że woda w rurach nie ma wycieków. Zadymiali kanalizację i również wszystko gra. Zastosowali jeszcze barwnik, który wsypali w kuchni w łazience i w WC. Wybudowaliśmy dom na podwyższeniu. Z tyłu budynku około 2m z przodu jakieś pół metra. Ekipa, która zajmowała się budowaniem zastosowała też rury drenażowe wewnątrz ław fundamentowych. ławy były zasypywane pospółką (sporo tego poszło). Potem jakieś czarne mazie, folia. Rynny są wyprowadzone jakieś 10 metrów od domu. Odkopywaliśmy je żeby sprawdzić czy czasem one nie puściły. Wszędzie jest sucho. Przy garażu też było odkopane i też sucho. Zauważyliśmy, że woda wycieka spod bramy garażowej (zastosowano u nas ciepły montaż pod bramą i pod oknami taka deska z jednej strony zółta z drugiej niebieska.). Delikatnie nożykiem rozgrzebaliśmy pod tym ciepłym montażem taką piankę (czy co to jest) i ewidentnie woda wycieka z budynku. U nas zauważyliśmy, że dopiero po włączeniu wody i użytkowaniu jej po około 1 tyg zaczęła pojawiać się pierwsza wilgoć. Na początku pojawiła się w garażu gdzie mamy zamontowany zewnętrzny kran i tam po długości około 3m w dolnej części jest mokre, następnie w holu i pod schodami teraz mam ją przy łazience i kuchni a teraz już idzie w kierunku salonu. Stanowczo się to powiększa z dnia na dzień. Wykuli nam dziurę przy łazience na której znajduje się prysznic ale od strony zewnętrznej czyli przy wejściu do salonu. tam stoi woda. Sprawdzali kielichy po zamontowaniu odpływu. Ponoć wszystko gra nie ma żadnych wycieków. Rury z wodą przechodzą z garażu idą środkiem holu czyli między otworem drzwiowym i kierują się do łazienki oraz kuchni. i tam jest najwięcej wilgoci. Ponoć nasz hydraulik nie stosował złączeń i uważa, że to to na pewno nie rury. Zaznacza, że hydraulik zaraz po przekazaniu mu informacji o wilgoci założył manometry w łazience pod umywalką i nabił ciśnienie na 6 bar. Po dwóch dniach ciśnienie na wodzie ciepłej zeszło minimalnie pół bara, natomiast na zimnej zeszło do 3,5 bar. Firma, którą on znalazł twierdzi, że to norma. Nie mamy już sił. Jesteśmy załamani. Mieszkamy od świąt czyli nie cały miesiąc a tu taka porażka na start. Dom jeszcze nie ma odbioru. Jakaś masakra nowy budynek a wilgoć jak jakimś starym nie używanym budynku.
W załączeniu zdjęcia tydzień przed przeprowadzką. teraz wygląda to dużo gorzej.
W załączeniu zdjęcia tydzień przed przeprowadzką. teraz wygląda to dużo gorzej.
Re: WODA pod posadzką - mokre ściany! POMOCY!
Witajcie. Mamy niestety podobny problem
Czy komuś udało się doprowadzić to do jakiegoś szczęśliwego końca? Bardzo proszę o kontakt.
Pozdrawiam
Filip.
Pozdrawiam
Filip.
