Wszystkie te szlamy hydroizolacyjne sa do siebie raczej podobne i nie ma między nimi wielkich róznic.
Składają się z częsci ciekłej czyli emulsji (inaczej dyspersji) styrenowo akrylowej. W Europie jest paru producentó takich surowców. Część sypka to przeważnie cement plus jakieś wypełniacze typu mączka kwarcowa, kreda ablbo drobny piasek. Dodatki to głównie odpieniacze. Czy one róznią się jakoś dramatycznie? Moim zdaniem nie. Formulacja to żadna sztuka producenci sami dostarczają formulacje startowe. Warto pamiętać o odpowiedniej krzywej przesiewu napełniaczy.
Zalety:
Te produkty mają dobrą adhezję do betonu i stali. A dobra adhezja to podstawa dobrej hydroizlocji.
Wady te produkty po zanurzeniu w wodzię mają małą wytrzymałośc mechaniczną. Z czasem z kolei sztywnieją. Przy nakładaniu trzeba je nakładac w dwóch albo trzech warstwach. Jak się od razu nałoży zbyt grubą warstwę to powłoka ma spękania. Raczej nie sa odporne w dłuższym czasie na światło słoneczne.
Myslę jak na niską cenę to produkty całkiem niezłe. W Polsce też jest paru producentów podobnych wyrobów. I pewnie jadą na tych podobnych surowcach co Remmersy czy Schomburgi. Moim zdaniem w tej technologii nie dramatycznych różnic w jakości, różnice w cenie wynikaja głównie z tzw marketingu.

podobne nie znaczy identyczne
a diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach

MTW pisze:podobne nie znaczy identyczne
a diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach

Dlatego nie można robić z piwnicy basenu. Trzeba troszkę się orientować na czym polega hydroizolacja domu i czym się różni od hydroizolacji piwnic, szamb, basenów itp.
To są zupełnie inne rzeczy. Ezadko spotyka się w Polsce kogoś kto zna się na hydroizolacji ciężkiej, by znał się też na tej domowej. Na politechnice ( sprawdzałem) domowa hydroizolacja nie występuje.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Ezadko spotyka się w Polsce kogoś kto zna się na hydroizolacji ciężkiej, by znał się też na tej domowej...

a jednak są tacy ludzie

Krystian_Tarnowski pisze:

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Ezadko spotyka się w Polsce kogoś kto zna się na hydroizolacji ciężkiej, by znał się też na tej domowej...

a jednak są tacy ludzie

Nie napisałem, że nie ma. Napisałem, że nie ma wykładów z hydroizolacji domów. Np. paroizolacja w przegrodach? Ilu zna Pan projektantów, co ją stosują w ścianach?
Mało tego! Zamiast wiedzy jak nie wpuścić wilgoci w przegrodę, spotkałem wykłady na temat przemian wilgotnościowych w przegrodach. Jak na budowie pytam kierownika, czy projektanta o ciśnienie negatywne, o wyjście wilgoci... to patrzą na mnie takim dość tępawym wzrokiem.


Fabryka Projektów


Jerzy Zajdler

Panie TB w każdym temacie dotyczącym hydroizolacji nabzdyczysz Pan coś i jak dochodzimy do konkretów to Pan znikasz
albo Pan przejdź do meritum sprawy albo nie zaśmiecaj tematów swoim bzdyczeniem
nadal się pytam jak leczyć TĄ piwnicę

MTW pisze:

MTW pisze:

MTW pisze:

co z tą piwnicą ????

KTH pisze:jak tłumaczysz ludziom, że papa jest na dachy a nie na stropy pod tarasy to nie rozumieją tego zamknąć wilgoć w stropie i dziwić się skąd też kapie na głowę

Nic już nie rozumiem. To przy tarasie nad pomieszczeniem ogrzewanym nie powinno być jako pierwszej warstwy (po spadkowej konstrukcyjnej) paroizolacji? Przecież zaraz na niej ma być izolacja termiczna, którą trzeba odizolować od wilgoci od strony stropu...

jasnoniebieski
PostWysłany: 20.08.2015, 23:26 Temat postu: Re: Mapei HYdroizolacja



Nic już nie rozumiem. To przy tarasie nad pomieszczeniem ogrzewanym nie powinno być jako pierwszej warstwy (po spadkowej konstrukcyjnej) paroizolacji? Przecież zaraz na niej ma być izolacja termiczna, którą trzeba odizolować od wilgoci od strony stropu...

Z pomieszczenia ogrzewanego w górę idzie para wchodzi w strop nie idzie dalej bo nie ma gdzie .
W/g niektórych rozwiązań systemowych zawija rogala na paroizolacji i wraca do pomieszczenia.
W praktyce pod paroizolacją tworzą się pęcherze ze skroplonej wody które moczą strop i zwiększają intensywność parowania .
Wiele zależy od wentylacji pomieszczenia poniżej jeśli jest słaba to takie rozwiązanie słabo się sprawdza.
przewidzenie możliwości odprowadzenia pary przy jednoczesnym zachowaniu szczelności dla skroplonej wody by nie wracała do stropu jest jakąś tam opcją . Reszta to już pikuś.

MTW pisze:

jasnoniebieski
PostWysłany: 20.08.2015, 23:26 Temat postu: Re: Mapei HYdroizolacja



Nic już nie rozumiem. To przy tarasie nad pomieszczeniem ogrzewanym nie powinno być jako pierwszej warstwy (po spadkowej konstrukcyjnej) paroizolacji? Przecież zaraz na niej ma być izolacja termiczna, którą trzeba odizolować od wilgoci od strony stropu...

Z pomieszczenia ogrzewanego w górę idzie para wchodzi w strop nie idzie dalej bo nie ma gdzie .
W/g niektórych rozwiązań systemowych zawija rogala na paroizolacji i wraca do pomieszczenia.
W praktyce pod paroizolacją tworzą się pęcherze ze skroplonej wody które moczą strop i zwiększają intensywność parowania .
Wiele zależy od wentylacji pomieszczenia poniżej jeśli jest słaba to takie rozwiązanie słabo się sprawdza.
przewidzenie możliwości odprowadzenia pary przy jednoczesnym zachowaniu szczelności dla skroplonej wody by nie wracała do stropu jest jakąś tam opcją . Reszta to już pikuś.

Niewiele z tego rozumiem... Dobrze, że to pomieszczenie ogrzewane u mnie to "tylko garaż". Póki co posmarowałem dysperbitem i zapapowałem.
Niech się dzieje co chce...

jasnoniebieski pisze:

MTW pisze:

jasnoniebieski
PostWysłany: 20.08.2015, 23:26 Temat postu: Re: Mapei HYdroizolacja





Niewiele z tego rozumiem... Dobrze, że to pomieszczenie ogrzewane u mnie to "tylko garaż". Póki co posmarowałem dysperbitem i zapapowałem.
Niech się dzieje co chce...

i Też fajnie

jasnoniebieski pisze:

KTH pisze:jak tłumaczysz ludziom, że papa jest na dachy a nie na stropy pod tarasy to nie rozumieją tego zamknąć wilgoć w stropie i dziwić się skąd też kapie na głowę

Nic już nie rozumiem. To przy tarasie nad pomieszczeniem ogrzewanym nie powinno być jako pierwszej warstwy (po spadkowej konstrukcyjnej) paroizolacji? Przecież zaraz na niej ma być izolacja termiczna, którą trzeba odizolować od wilgoci od strony stropu...

tarasy nad pomieszczeniem ogrzewanym muszą posiadać wentylację między warstwami ... ot proste ale jakże skuteczne rozwiązanie techniczne .. na dziesiątkach tarasów tego typu rozwiązanie mam zastosowane i nie spotkałem się jeszcze z reklamacją że coś pęka czy cieknie

sam wypracowałem system i sam go stosuję od kilku lat

Krystian_Tarnowski pisze:

jasnoniebieski pisze:

KTH pisze:
sam wypracowałem system i sam go stosuję od kilku lat

mghmmm mghmmm

jak tam fi wi śmiga ?

Ja długo się męczyłem z przeciekającym tarasem woda lała się strugami, w końcu zatrudniłem firmie Hydroprofil i do tej pory mam święty spokój