Witam.
Mam problem z inwestorem u którego wykonywałem izolację pionową budynku wielorodzinnego.

Prace wykonywałem w 2007 roku i miały być wykonane w dwóch etapach.
Pierwszy polegał na izolacji ław fundamentowych oraz ścian piwnicy do wysokości około 2,5m co wykonałem na bazie mas bitumicznych oraz tzw. styroduru
Kolejny etap wykonała inna firma która nie znała materiałów i technologii ( zatrudnieni tam są murarze, zbrojarze, itp ) ponieważ była tańsza... :/ ( zrobili to za 12 zł brutto za m2 ) Z rozmów z byłymi pracownikami tej firmy dowiedziałem się że dostali tylko 8 wiader po 30 kg masy i tym wykonali 147 m2 izolacji :/

No i teraz mam problem ponieważ są przecieki i to bardzo duże...
Inwestor wysłał do mnie pismo że mam to naprawić w ramach gwarancji... jednakże nie wiem czy muszę to wykonać ponieważ wiem w 99,9% że moja izolacja została wykonana poprawnie i wydaje mi się że jest to wina tego kolejnego wykonawcy.
Poprosiłem osobę która ma większe pojęcie o hydroizolacjach o opinie i wg fotografii które zrobiłem na miejscu budowy stwierdził że nie jest to moja wina. Jeśli ktoś będzie zainteresowany żeby je zobaczyć mogę wstawić na mój serwer.

Muszę nadmienić jeszcze że w liście który otrzymałem została zawarta informacja że inwestor blokuje wszystkie płatności wobec mojej firmy do momentu usunięcia przecieków. Za tamte prace wystawiłem już dawno FV a teraz zablokowali mi pieniążki za inne prace.... Nie wydaje mi się żeby mogli tak zrobić....

W tym właśnie moje pytanie.... kto powinien odpowiadać jako gwarant na tej budowie... co mogę zrobić.

Dziękuję i pozdrawiam
Kamil

New Art pisze:
Prace wykonywałem w 2007 roku i miały być wykonane w dwóch etapach.
Pierwszy polegał na izolacji ław fundamentowych oraz ścian piwnicy do wysokości około 2,5m co wykonałem na bazie mas bitumicznych oraz tzw. styroduru

Kamil

nie bardzo rozumiem co obejmował ten 2 etap ? i dlaczego przecieka przez etap 1 ???

Witam.

Pierwszy etap prac polegał na izolacji ław fundamentowych oraz ścian piwnicy a drugi etap polegał na wykonaniu izolacji ścian piwnicy po częściowym zasypaniu.
Ściany w piwnicy mają około 3,5 m wysokości więc ja wykonałem izolację tylko do wysokości 2,5 m od ławy a resztę czyli od 2,5m do 3,5 m inna firma
Przecieki są w piwnicy na różnych wysokościach.

czyli masz udowodnić że nie jesteś wielbłądem .
możesz się oczywiście pokopać i udowodnić że zacieka z tej izolacji wyżej ,
potem pokopać się jeszcze bardziej żeby wyciągnąć kasę tą wcześniejszą i tą za poprawienie po kimś .
albo pójść na układ że swoje robisz w ramach gwarancji , a to wyżej za zwiększoną gotówkę bo jeszcze koszty zdjęcia tej nie twojej izolacji + koszt materiału.

Wydaje mi się że ta firma która robiła drugi etap powinna być gwarantem. Nie wiem czy ja muszę naprawiać to w ramach gwarancji. Przecież ja nie kończyłem tych prac.... skąd ja mogę wiedzieć czy oni zrobili to dobrze i dlaczego ja mam na swój koszt naprawiać coś co zostało spierdzielone przez inną firmę... Normalnie nie wiem jak do tego podejść.... Czy zgodzić się na naprawę tego ale najgorsze jest to że ten budynek ma ponad 120 mb długości i około 17 mb szerokości

A wiesz może jak wygląda to od strony prawnej .... kto jest gwarantem wykonania prac ... osoba która zrobiła pierwszy etap czy ta druga... wg mnie ta druga bo powinna sprawdzić czy jest wszystko OK

raczej każdy za swój kawałek
jak wchodzisz jako 2 i nie masz potrzeby sprawdzać poprzednika (czyli nie potykasz się o czyjeś błędy) to tego nie robisz - chyba ze gdzie nie wlazłeś to się potykałeś i sprawdzasz już dla zasady .
a zwłaszcza że jak piszesz byli to fachowcy z trochę innych branż . To co mieli sprawdzać .