Mam pytanie.
Mam na dachu tarasu ogród zielony. Od góry wygląda to tak, że jest 10 cm gruntu obsianego trawą, pod tym geowłóknina i pod nią płytę nośną ocieplona od sspodu, od strony garażu. Woda przedostając się przez grunt i włókninę odpływa pod włókniną wpustami dachowymi. Czy to możliwe, że po pewnym czasie włóknina się tak zamuli, że woda może przestac odpływać i będę musiał zdejmować grunt, żeby wymienić włókninę?

Jak dobrze rozumiem, miał to być system dachu odwróconego, tylko ktoś zapomniał położyć izolacji? No bo jeżeli izolacją miała być włóknina, to sorry....

Oczywiście, geowłóknina może się zamulić (zakolmatować) i to do takiego stopnia, że przestanie przepuszczać wodę. Błąd polega na tym, że projektanci wpisują w projekty a wykonawcy stosują niewłaściwe włókniny. Włókniny filtracyjne powinny charakteryzować się wysoką wodoprzepuszczalnością (min. 90 l/m2/s przy słupie 50 mm) i umownym wymiarem porów około 100 mikrometrów (+/- 10%). Takie parametry pozwalaną na swobodny przepływ wody wraz z najdrobniejszymi cząstkami gruntu mogącymi spowodować zamulenie natomiast zatrzymają grubsze cząstki gruntu, które z czasem staną się dodatkowym filtrem mineralnym. Jeżeli nie mamy dostępu do danych dotyczących tych parametrów, kierujmy się rozsądkiem. Aby geowłóknina mogła zapewniać pożądane właściwości filtracyjne musi to być cienka włóknina o niewielkiej masie (maksymalnie 180 g/m2). Zasada jest taka, że im grubsza włóknina tym wymiar porów oraz wodoprzepuszczalność mniejsza. Nie wierzmy nigdy zapisom typu „geowłóknina filtracyjna 250 g/m2”.

Oczywiście pod geowłókniną jest izolacja, pominąłem ten ważny szczegół. Czyli za jakiś czas czekać mnie może wymiana geowłókniny. Mam nadzieję że nie będzie to prędko. Ogród na tym dachu ma dopiero 2 lata. Dzięki

W razie potrzeby pomogę przy doborze geowłókniny. W naszej ofercie posiadamy bardzo duży wybór.

http://www.geosyntetyki.info