Witam,
Mam problem z wysokim poziomem wod gruntowych.W wykopie pod fundamenty na ok 20cm jest woda. Co prawda po wylaniu law wody nie ma ale pewnie wiosna poziom bedzie wyzszy. Grunt to niestety glina.

Dzialka nie jest w niecce ,raczej jest na pochyleniu takze woda bedzie splywac po niej a nie sie gromadzic. Moj kierownik budowy oraz wykonawca twierdza ze nie robic specjalnej izolacji przeciwwodnej piionowej tylko dyserbit kreisela(podobno jest lepszy od innych ) styro siatka i folia babelkowa.Twierdza ze wazna jest izolacja pozioma ktora i tak zatrzyma wilgoc. Przeczytalem wiekszosc tematow na tym i konkurencyjnym forum i nie znalazlem jednoznacznych odpowiedzi wiec prosze o pomoc.

1.Czy masy KMB/dysperbit naklada sie tak samo ze strony zewnetrznej i wewnetrznej? Co z cisnieniem negatywnym jezeli zaizolujemy szczelnie 2 strony a jaki jest sens izolacji tylko zewn. strony?
2. Jezeli izolacja pozioma jest folia to czy polaczy sie z mazidlem tworzac ciagla izolacje?
3.Nie rozumiem sensu drenazu jezeli rura lezalaby w wodzie. czy nie jest to troche jak osuszanie morza, czyli walka z wiatrakami?
4. Czy oprocz faset trzeba robic cos specjalnego jeszcze pod masy KMB?

Jezeli ktos ma gotowy/inny pomysl na izolacje to chetnie poslucham.
Pozdrawiam