Jestem właścicielem domu parterowego zbudowane w latach 50-tych. Budynek jest w ¼ części podpiwniczony. Fundament jest wykonany z piaskowca na zaprawie cementowo-wapiennej ze znaczną ilością żużla. W latach 70-tych budynek narażony był na działanie szkód górniczych. Nastąpiło również podniesienie wód gruntowych. W okresie kilku lat występowało wdzieranie się znacznej ilości wody do piwnicy. Od tego czasu rozpoczął się problem z wilgocią. W roku 1992 wykonano opaskę drenażową, wymieniono okna i zabudowano centralne ogrzewanie. W pokoju znajdującej się w północno-zachodniej części budynku nasilił się problem z wilgocią ścian zewnętrznych, które wykonane są z bloczków żużlowych. W roku 2001 wykonano izolację poziomą metodą iniekcji krystalicznej i wykonano otwory wentylacyjne. Problem z wilgocią nie ustał do tej pory.
Nie potrafię ocenić czy wykonana izolacja spełnia swoje zadanie(podobno metoda iniekcji krystalicznej nie przynosi efektu w murze żużlowym).
Jak sprawdzić czy wilgotne ściany są skutkiem przenikania wilgoci z fundamentów?
Czy jest to wynik przemarzania muru(grubości 40cm) i powstawania punktu rosy?
Czy celowe jest wzmocnienie fundamentu i wykonanie jego izolacji pionowej?
Czy docieplenie budynku spowoduje osuszenie ścian?
wilgoć w budynku
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
-
krzysztof27
- Początkujący

- Posty: 1
- Rejestracja: 19 kwie 2006, 21:08
- Lokalizacja: śląsk
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Być moze ta izolacja pozioma pogorszyła jeszcze sytuację. Tak bywa najczęściej. By drenaż odprowadzał wilgoć ze ściany nie moze być izolacji poziomej wodnej między ścianą a fundamentem (dość powszechna od 30 lat praktyka). W latach 50 -tych dzięki mocno nieszczelnym oknom wilgotnośc względna zimą nie przekraczała 20-25% więc wilgoć nie wykraplała się w ścianie. Po wymianie okien znacznie zmniejsza się wentylacja co pociąga wzrosy wilgotności nawet do 70%. Powoduje to powstawanie w scianie kondensatu, który nie scieka poniżej nieprzepuszczalnych fyndanentów.
Odpowiadając na kolejno zadane pytania:
1. Badając wilgotność ścian (w różnych miejscach). Na tej podstawie można wstępnie określić przyczynę zawilgocenia.
2. jw.
3. o celowość wzmacniania fundamentu pytaj kogoś od szkód górniczych; jeżeli przyczyną zawilgocenia będzie brak lub nieskuteczność izolacji - jak najbardziej.
4. z tym może być różnie. Sądząc po grubości ścian docieplenie jest potrzebne, ale nie ono wysuszy ściany.
Osobiście bardzo sceptycznie, wręcz z pewną dozą niechęci, podchodzę do skuteczności iniekcji krystalicznej, a zwłaszcza do jej trwałości.
Oprócz tego sama iniekcja(zakładając że jest sprawna) to nie wszystko. Potrzebne są jeszcze inne elementy wspierające iniekcje. Chodzi mi o tynki renowacyjne, których głównym zadaniem będzie "wysysanie" wilgoci ze ściany i oddanie jej do otoczenia.
(zasada działania tych tynków jest bardziej złożona, posługuję się tu tylko pewnymi uproszczeniami na potrzeby tego konkretnego przykładu)
Pozdrawiam i zachęcam do dalszych pytań.
1. Badając wilgotność ścian (w różnych miejscach). Na tej podstawie można wstępnie określić przyczynę zawilgocenia.
2. jw.
3. o celowość wzmacniania fundamentu pytaj kogoś od szkód górniczych; jeżeli przyczyną zawilgocenia będzie brak lub nieskuteczność izolacji - jak najbardziej.
4. z tym może być różnie. Sądząc po grubości ścian docieplenie jest potrzebne, ale nie ono wysuszy ściany.
Osobiście bardzo sceptycznie, wręcz z pewną dozą niechęci, podchodzę do skuteczności iniekcji krystalicznej, a zwłaszcza do jej trwałości.
Oprócz tego sama iniekcja(zakładając że jest sprawna) to nie wszystko. Potrzebne są jeszcze inne elementy wspierające iniekcje. Chodzi mi o tynki renowacyjne, których głównym zadaniem będzie "wysysanie" wilgoci ze ściany i oddanie jej do otoczenia.
(zasada działania tych tynków jest bardziej złożona, posługuję się tu tylko pewnymi uproszczeniami na potrzeby tego konkretnego przykładu)
Pozdrawiam i zachęcam do dalszych pytań.
folia kubełkowa... czemu nie
robota będzie za parę lat...
i nie ma czegoś takiego jak 99% izolacji
robota będzie za parę lat...
i nie ma czegoś takiego jak 99% izolacji
