Jako nowy witam wszystkich bardzo serdecznie.

Mam wylane ławy fundamentowe i lada moment stawiamy bloczki. Zdecydowałem się na docieplenie styrodurem (xps). Dom niepodpiwniczony, teren baaardzo mokry. Moje pytania:
1. Jakiej grubości zastosować płyty?
2. Co przed płytami i co na płyty?

A tak w ogóle to czy ocieplać fundamenty niepodpiwniczonego domu?

Dzięki za odpowiedzi, Tomek.

Tomkos74 pisze: teren baaardzo mokry.

Masakra! Na tym forum może pomóc KTH, specjalista od izolacji .
.

Tomkos74 pisze:Jako nowy witam wszystkich bardzo serdecznie.

Mam wylane ławy fundamentowe i lada moment stawiamy bloczki. Zdecydowałem się na docieplenie styrodurem (xps). Dom niepodpiwniczony, teren baaardzo mokry. Moje pytania:
1. Jakiej grubości zastosować płyty?
2. Co przed płytami i co na płyty?

A tak w ogóle to czy ocieplać fundamenty niepodpiwniczonego domu?

Dzięki za odpowiedzi, Tomek.

Izolację robi się przed wylaniem!!! Polska Norma PN 13370 obowiązuje od ćwierć wieku!


Jak Pan teraz tam izolację wstawi???

Tomkos74 pisze: A tak w ogóle to czy ocieplać fundamenty niepodpiwniczonego domu?

Jak najbardziej od strony wewnętrznej i połączyć z izolacja termiczną podposadzkową.

aby nie stracić domu i go nie utopić na samym początku inwestuje się solidny i kompatybilny system ochrony przeciwwodnej dobrany do warunków gruntowych

ja za nadzór na budowie w w/w zakresie biorę od 5-15 tyś skoro to dla kogoś za dużo niech się sam buja i martwi o wszystko na wiedzy forumowej raczej dom nie będzie zaizolowany skutecznie i trwale.

na przyszłość - przestałem udzielać darmowych porad na forach

KTH pisze:aby nie stracić domu i go nie utopić na samym początku inwestuje się solidny i kompatybilny system ochrony przeciwwodnej dobrany do warunków gruntowych

ja za nadzór na budowie w w/w zakresie biorę od 5-15 tyś skoro to dla kogoś za dużo niech się sam buja i martwi o wszystko na wiedzy forumowej raczej dom nie będzie zaizolowany skutecznie i trwale.

na przyszłość - przestałem udzielać darmowych porad na forach

Ale z drugiej strony, dzięki forum, inwestor dowie się jak na pewno jest źle i czy jest "wkręcany" .

problem "wkręcania" jest indywidulany dla każdego, o tym czy został wkręcony czy też nie dowiaduje się dopiero PO FAKCIE czyli nadejściu wody gruntowej do salonu czy sypialni

biorąc pełną odpowiedzialność cywilną za słowa i czyny nie udzielę informacji na forum
jeśli, ktoś chce się umówić na spotkanie, przesłać informację na temat problemu, otrzymać pisemne wskazówki odnośnie wykonania izolacji przeciw wodnej, tego czym jak i kiedy wykonać wszystko

polecam kontakt bezpośredni, po wstępnej analizie problemu przedstawię wycenę swojej wiedzy merytoryczno-inżyniersko-technicznej, raczej na telefoniczną informację co i jak nie można u mnie liczyć, więc proszę o tym pamiętać !


kiedyś Heraklit z Efezu powiedział :

" nie wystarczy dużo wiedzieć aby być mądrym,
mądrość, to umiejętne wykorzystywanie wiedzy i doświadczenia"

forum to wymiana doświadczeń pomiędzy użytkownikami, tylko czy każdy z nich miał styczność z każdym fundamentem w każdych warunkach, analizował dokładnie składniki wpływające na poszczególne fragmenty konstrukcji, wie gdzie jakiej wilgoci szukać i jak chronić elementy przed nią lub wodą ??

Skoro fundament już stoi w takim a nie innym wydaniu to czy można jeszcze z nim coś zrobić? Chyba nie. Co więcej w domach które budowano lata temu nie ma żadnych styorodurów czy innych bajerów i problemów z wilgocią nie mają... dopóki nie obłożą styropianem i lub wymienią okien.

Maniak pisze:Skoro fundament już stoi w takim a nie innym wydaniu to czy można jeszcze z nim coś zrobić? Chyba nie. Co więcej w domach które budowano lata temu nie ma żadnych styorodurów czy innych bajerów i problemów z wilgocią nie mają... dopóki nie obłożą styropianem i lub wymienią okien.

Wszystkie prace termomodernizacyjne zaczyna się od wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła. Oklejanie izolacją termiczną durszlaka nie ma sensu, a szczelny dom bez wentylacji, to raczej do hodowli grzybów .

Dobrze, to oczywiste. Ale jak fundament już jest spartolony to i tak nie idzie nic z tym zrobić. Jeżeli ktoś ma fundament z mostkiem jak piszący tutaj forumowicz i cała rzesza innych ludzi to w ogóle jest sens kleić jeszcze styrodur na fundament? Czy zosatwić taki jaki jest...

w zdecydowanej większości przypadków fundamenty wyglądają tak:

http://cdn8.muratordom.smcloud.net/t/ph ... 051084.jpg

pytanie czy jakikolwiek jest jej sens skoro i tak jest mostek

Ten co taką izolację fundamentu zaprojektował, uczył się zapewne fizyki budowli na KUL w Lublinie, bo tam uczą tego, jak wiara wpływa na funkcjonowanie fizyki!!!

Skopanego fundamentu nie da się naprawić, ale można wykonać poprawną izolację przeciwwodną
poziomą i pionową.
Izolację termiczną należy wtedy wykonać wewnątrz budynku. Lepsza będzie cieńsza izolacja, jak żadna! Mówimy tu o ograniczeniu strat ciepła w już istniejących budynkach.

W przypadku nowych obiektów, brak izolacji termicznej pod ławą fundamentową lub płytą fundamentową dyskwalifikuje cały projekt!!!

Dzięki wielkie za podpowiedzi.

Z tego co widzę (i czytam) to po wylaniu ław fundamentowych, gdzie nie zachowałem żadnej izolacji jest już po zawodach.

Czyli na chłopski rozum ścian fundamentowych nie ma już sensu ocieplać syturopianem, styrodurem, czy innym pieroństwem.

To jest ważne dla mnie, bo normalnie przykleiłbym Austrotherm XPS TOP 30 ( styrodur ) po 390 zeta za m3. Tak miałem w planie. Pare tys. w kieszeni



Pozdrawiam, Tomek.

Wskazane jest wykonanie izolacji poziomej, przeciwwodnej. Również prawidłowa izolacja pionowa
jest wskazana. Nie znam projektu więc tylko mogę się domyślać...

Nie trzeba znać projektu. Większość gotowców ma izolację fundamentów projektowaną jak podawałem powyżej. Co do tego gdzie studiują projektanci budynków to chyba wszystkie uczelnie w Polsce mają ten problem bo niejednego "kreślarza" się pytałem i tak oto właśnie widział izolowany fundament. Coś tutaj chyba nie gra!