Szanowni,
zwracam się do Was z pytaniem dot. projektowanych warstw izolacji fundamentów. Mianowicie dla budynków sytuowanych w prostych warunkach gruntowo wodnych projektowane warstwy izolacji fundamentu wyglądają w większości:
1.Izolacja bitumiczna od wewnątrz,
2.Ściana fundamentowa,
3.Izolacja bitumiczna od zewnątrz,
4.Styrodur,
5.Folia kubełkowa/Folia budowlana gruba
Widziałem odkrywki już na kilku budynkach, gdzie po odklejeniu styroduru można zauważyć wyraźne braki w izolacji bitumicznej na ścianach. Nie dopuszczam takiej możliwości, aby te ściany zostały w tym miejscu niedomalowane. Podyskutowałem na ten temat z kilkoma fachowcami i zastanawia mnie propozycja jednego z nich, aby izolacja faktycznie stanowiła izolację należałoby zastosować warstwy jak poniżej:
1.Izolacja bitumiczna od wewnątrz (x2),
2.Ściana fundamentowa,
3.Izolacja bitumiczna od zewnątrz (x1),
4.Styropian twardy (EPS 200?) klejony obwodowo i zaciągnięty klejem z wtopioną siatką z włókna szklanego,
5.Ponowna izolacja bitumiczna (x2),
6.Folia budowlana gruba
Co Wy na to? Druga opcja jest na pewno droższa, lecz czy w praktyce może okazać się lepsza?