Witam

Pytanie do użytkowników jak w temacie : Problem z zagęszczenie gruntu pod dom jednorodzinny.

Na gruncie, na którym ma stać dom wykonano wykop zgodnie z zaleceniami. Następnie wypompowano wodę gruntową w celu zasypania wykopu odpowiednim piachem/żwirem/pospółką. Budowlańcy jednak popełnili błąd tylko nie wiem na jakim etapie. Po zasypaniu wykopu zaczęli zagęszczanie niestety zagęszczarka zaczęła tonąć ( nasypano 40cm piachu/żwiru/pospółki ) i co najgorsze powiedzieli że oni tego nie zrobią . podeszła woda gruntowa i mam teraz na całej działce taką nazwałbym galaretę. Docelowo używali zagęszczarki 300kg ( siła odśrodkowa 33kN ) po dwóch dniach na własną rękę użyłem zagęszczarki 130 kg siła odśrodkowa 13kN. Niestety tonie i widać, że jest galareta i trochę wody gruntowej. Co można w takim układzie zrobić żeby prawidłowo zagęścić to wszystko. Wymiar wykopu to 18x21m. Podczas "samotnego" zagęszczania zauważyłem fakt, że po dosypaniu lekkiej warstwy suchego piachu/żwiru/pospółki w danym miejscu dało się ubijać jednak nie jest to efekt, który powinienem uzyskać.
*piach/żwir/pospółka - proszę używać prawidłowego słowa. Towar zamówiony ze żwirowni
po skonsultowaniu z kierownikiem budowy - ja nie wiem jak się to fachowo nazywa