Owszem zgodze się z tym, że brak chudego betonu, złe zazbrojenie ław itd. na pewno miało wpływ na popękanie ścian, ale 10 dni na sezonowanie ław mnie nie przekonuje...

Poza tym nasuwa sie pytanie - nie doczytałem że ściana miejscami wisi w powietrzu de facto.
1. Jak były tyczone ławy skoro ściany "troszkę" się rozbiegają z ławami?
2. Skoro kierownik zauważył że coś jest nie tak dlaczego nie przerwał robót?

A propos zbrojenia - ostatnio na filmie szkoleniowym z icopal'a widziałem wzorcową ławę - zbrojenie walnęli na ziemi (nie na chudziaku) i zalali betonem - potworność.

Pzodrawiam.

Chciałem zwrócić uwagę na jeszcze jeden drobny szczegół, który dopiero teraz wpadł mi w oko:

"fundamenty były zalewane 01.04.08r.- głębpkpść 1,10m"

Z tego wnioskuje, że nie mamy do czyniania z ławami fundamentowymi, tylko z budową przestarzałą metodą, czyli wykopaniem "rowów" o szerokości ok 30cm na głębokość 110 cm, wrzuceniem w nich zbrojenia i zalaniem betonem tak jak to się robiło kilkanaście lat temu, niejednokrotnie nawet bez zbrojenia. Ustawienie dodatkowo bloczków na nieprawidłowo wytyczoną tego typu konstrukcję musiało się tak skończyć. Moim skromnym zdaniem całośc fundamentu jest do zrobienia od nowa. (brak chudziaka i podnoszenie zbrojenia to akurat żaden problem, jeśli zbrojenie ma otulinę betonu około 5cm). Obym się mylił, bo straty w tym przypadku będą chyba największe z możliwych.

[quote="08111976"]Chciałem zwrócić uwagę na jeszcze jeden drobny szczegół, który dopiero teraz wpadł mi w oko:

"fundamenty były zalewane 01.04.08r.- głębpkpść 1,10m"

Z tego wnioskuje, że nie mamy do czyniania z ławami fundamentowymi, tylko z budową przestarzałą metodą, czyli wykopaniem "rowów" o szerokości ok 30cm na głębokość 110 cm, wrzuceniem w nich zbrojenia i zalaniem betonem tak jak to się robiło kilkanaście lat temu, niejednokrotnie nawet bez zbrojenia. quote]

a co w tym złego ???

z tego co wiem to chudziak nie jest wymagany i można robic ławę bez chudziaka - byleby zbrojenie było dobrze ustawione
rozumiem ze te 30 cm szerokosci ławy budzi zastrzeżenia ???? głebokość 110 cm chyba jak najbardziej ok ??

z tego co się orientuje to szerokość ławy powinna byc w granicach 60 cm i niekoniecznie do poziomu gruntu - czasem niżej a dalej ciągna z bloczków sciane fundamentowa

trapi mnie jednak od dłuzszego czasu czy i jak się ociepla i izoluje ławę fundamentowa - czy po wylaniu ławy odkopuje sie jej boki i tam walczy z nierównosciami , maluje izolatorem i przykleja styropian ???

na wiosne ruszam z budowa - na razie szkole sie teoretycznie

norbiwolow pisze:

08111976 pisze:
trapi mnie jednak od dłuzszego czasu czy i jak się ociepla i izoluje ławę fundamentowa - czy po wylaniu ławy odkopuje sie jej boki i tam walczy z nierównosciami , maluje izolatorem i przykleja styropian ???

na wiosne ruszam z budowa - na razie szkole sie teoretycznie

U mnie murarz odkopuje szalunki, wyciąga dechy i można malować izolatorami. Ze styropianu chyba rezygnuję, choć nie wiem czy to dobry pomysł. Jedni mówią, że ma być, drudzy, że szkoda w to kasę ładować. Głowa pęka.

Pzdr

adrian1975 pisze:

norbiwolow pisze:

08111976 pisze:
trapi mnie jednak od dłuzszego czasu czy i jak się ociepla i izoluje ławę fundamentowa - czy po wylaniu ławy odkopuje sie jej boki i tam walczy z nierównosciami , maluje izolatorem i przykleja styropian ???

na wiosne ruszam z budowa - na razie szkole sie teoretycznie

U mnie murarz odkopuje szalunki, wyciąga dechy i można malować izolatorami. Ze styropianu chyba rezygnuję, choć nie wiem czy to dobry pomysł. Jedni mówią, że ma być, drudzy, że szkoda w to kasę ładować. Głowa pęka.

Pzdr

ja tez jak czytam to coraz mniej wiem :/

czyli w wykopie miałes jeszcze jakieś szalunki nawet przy wylewaniu ławy ??? nawet jak była poniżej poziomu gruntu ???? na jaką szerokość w takim razie miałeś wykop że zmieściłeś szalunek i jaka szerokość ławy ????

Dlaczego pękają bloczki betonowe w ścianie fundamentowej?
Pęknięcie pionowe w ścianie fundamentowej oznacza, że pęknięta jest również ława betonowa.
Nie jest powodem pęknięcia ławy wysokości 1.10 m czas jej obciążenia - 10 dni.
Wytrzymałość betonu wykonanego z cementu portlandzkiego CEM I 32,5 R po 2 dniach wynosi wg. badań naukowych ok. 45 % wytrzymałości 28-dniowej ( wytrzymałości przyjętej do określania klasy betonu). Zaś wytrzymałość betonu wykonanego z cementu hutniczego CEM III/A 32,5 po 2 dniach wynosi ok 15% wytrzymałości 28-dniowej . Po 7 dniach wytrzymałość ta wynosi dla betonu z CEM I 32,5 R - 78 %, z CEM III/A 32,5 - 60 %. Dla innych cementów wartości mieszczą się w tych granicach. Wytrzymałości wzrastają najszybciej na początku okresu dojrzewania. Póżniej coraz wolniej. Te dane procentowe są dla średniej temperatury dojrzewania 20 stopni Celsjusza. Przyjmijmy że temp. średnia w okresie dojrzewania na tej budowie wynosiła 10 stopni. To po 10 dniach wg. mnie dobry beton powinien osiągnąć wytrzymałość co najmniej połowy założonej w projekcie. Ława o 50% wytrzymałości powinna bez problemu przenieść obciążenie ścianą fundamentową, która przecież nie "wskoczyła" ani w jednym dniu, ani w jedno miejsce ławy.Była budowana w sposób ciągły i co najmniej 2-3 dni.
I stanowi znikomą wartość obciążenia budynku.

Ja akurat nie miałam żadnych problemów z pękającymi bloczkami. Mimo wszystko uznaję ten materiał za świetny. O ich zaletach można poczytać na http://betblok.pl/klocki_betonowe.php