- to ile litrów by tego poszło, tak by woda nie weszła z zewnatrz oraz z wewnatrz ( dyfuzja )Moim zdaniem nasączenie suchego bloczka bk do głębokości ok. 1,5 - 2 cm nieprzepuszczalną dla wody i pary substancją (np. pokost lniany lub syntetyczny) uczyni go niewrażliwym na wilgoć a jednoczesnie warstwa ta pozostając wiele lat elastyczną skutecznie ochroni "rdzeń" pustaka przed wilgocią = wzrostem przewodnictwa termicznego
Izolowac czy nie?
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Izolowac czy nie?
Re: Izolowac czy nie?
panie TB pytanie właściwe brzmi:Tomasz_Brzeczkowski pisze:- to ile litrów by tego poszło, tak by woda nie weszła z zewnatrz oraz z wewnatrz ( dyfuzja )Moim zdaniem nasączenie suchego bloczka bk do głębokości ok. 1,5 - 2 cm nieprzepuszczalną dla wody i pary substancją (np. pokost lniany lub syntetyczny) uczyni go niewrażliwym na wilgoć a jednoczesnie warstwa ta pozostając wiele lat elastyczną skutecznie ochroni "rdzeń" pustaka przed wilgocią = wzrostem przewodnictwa termicznego
co powstrzyma wodę przed wyparciem oleju z BK?
deska nasączona pokostem - olejem lnianym znajdująca się na słoneczku ponownie uwalnia pokost którego już nie było na wierzchu .
więc z rezerwą podchodziłbym do tego rozwiązania ( pomimo tego iż pod ziemia słoneczka nie ma )
pozdrawiam
Re: Izolowac czy nie?
Być może, że uwolni to i owo ale ... za 20 lat !, a dla mnie to już perspektywa, że ho ho...MTW pisze: deska nasączona pokostem - olejem lnianym znajdująca się na słoneczku ponownie uwalnia pokost którego już nie było na wierzchu .
więc z rezerwą podchodziłbym do tego rozwiązania ( pomimo tego iż pod ziemia słoneczka nie ma )
pozdrawiam
Nie ma materiałów wiecznych, a przynajmniej za "normalne" pieniądze. Czym zatem zastąpić masakrycznie drenujące naszą kieszeń wynalazki typu "isomur" lub "novomur"? Czy masz jakiś pomysł poza wsypywaniem zmielonego styropianu do kanałów pustaka komórkowego? W praktyce ludzie olewają isomury i kładą materiał ścienny (nawet silkę) bezpośrednio na ścianke fundamentową (tylko poprzez izolację pionową) i jakoś nie załamują rąk z powodu grzyba w domu... Może to więc niepotrzebne dzielenie włosa na czworo?
Re: Izolowac czy nie?
izolację poziomą oczywiście; przepraszam...
Re: Izolowac czy nie?
kolego prośba zaznaczaj czy piszesz o budynku podpiwniczonym czy nie, bo to drobna różnicaStock pisze:Być może, że uwolni to i owo ale ... za 20 lat !, a dla mnie to już perspektywa, że ho ho...MTW pisze: deska nasączona pokostem - olejem lnianym znajdująca się na słoneczku ponownie uwalnia pokost którego już nie było na wierzchu .
więc z rezerwą podchodziłbym do tego rozwiązania ( pomimo tego iż pod ziemia słoneczka nie ma )
pozdrawiam
Nie ma materiałów wiecznych, a przynajmniej za "normalne" pieniądze. Czym zatem zastąpić masakrycznie drenujące naszą kieszeń wynalazki typu "isomur" lub "novomur"? Czy masz jakiś pomysł poza wsypywaniem zmielonego styropianu do kanałów pustaka komórkowego? W praktyce ludzie olewają isomury i kładą materiał ścienny (nawet silkę) bezpośrednio na ścianke fundamentową (tylko poprzez izolację pionową) i jakoś nie załamują rąk z powodu grzyba w domu... Może to więc niepotrzebne dzielenie włosa na czworo?
jak masz niepodpiwniczony i na poziomie +0,8 m npg to se daj co se chcesz.
jak ma to być podpiwniczony to w przypadku problemów z wodami gruntowymi i dasz silkę to gratuluje pomysłu - pozostaną Ci tylko najcięższe kasowo argumenty.
zasada w budowlance jest jedna
oszczędzasz na materiale przepłacasz na robociźnie i eksploatacji.
materiał dajesz z górnej półki to eksploatacja tanieje .
jak dasz niewłaściwy materiał w niewłaściwe miejsce rosną znaczące wszystkie z 3 wskazanych wskaźników
pozdrawiam
Re: Izolowac czy nie?
No dobra, wiadomo że biedny dwa razy tarci ale poważniej: podobno to właśnie domy niepodpiwniczone "pompują" ciepło ścianami konstrukcyjnymi do ścian fundamentowych i dalej do ziemi. W domach podpiwniczonych zjawisko ma znacznie mniejsze znaczenie, gdyż ścianka w piwnicy ma co najmniej 2-2,2 m i jest z zewnątrz ocieplona, a zatem jeśli nawet pompuje ciepło to nie do gruntu tylko do piwnicy...
Re: Izolowac czy nie?
Nie wiem dokładnie ile by poszło, pewnie ok. 0,25 dm3 pokostu na bloczek. Przy podwójnym zanurzaniu (z podeschnięciem I warstwy) pewnie mniej ale jak to się ma do ceny isomuru? Nijak! Pokost jest tani, szczególnie syntetyczny... zamiast pokostu mogłby być elastczny lakier poliuretanowy.Tomasz_Brzeczkowski pisze:- to ile litrów by tego poszło, tak by woda nie weszła z zewnatrz oraz z wewnatrz ( dyfuzja )Moim zdaniem nasączenie suchego bloczka bk do głębokości ok. 1,5 - 2 cm nieprzepuszczalną dla wody i pary substancją (np. pokost lniany lub syntetyczny) uczyni go niewrażliwym na wilgoć a jednoczesnie warstwa ta pozostając wiele lat elastyczną skutecznie ochroni "rdzeń" pustaka przed wilgocią = wzrostem przewodnictwa termicznego
Zależnie od środka impregnacyjnego to tylko byłoby mniej lub wiecej pracochłonne, ale zawsze kilka razy tańsze od tamtych wynalazków typu novomur/isomur
