Kilka miesięcy temu kupiłem dom i remontuje co nieco we własnym zakresie (nie mam doświadczenia w budowlance). Taras (ponad 30m2) wymaga remontu i docelowo chcę na nim położyć deski kompozytowe ale chciałem się z tym wstrzymać na 1-2 lata i przeznaczyć czas i pieniążki na coś innego. Obecnie na tarasie leżą płytki i są raczej w kiepskim stanie (załączam zdjęcia). Najgorzej mają się te na brzegach. Te przy słupkach są często popękane i po stuknięciu palcem słychać że jest pusto pod spodem. Pod tarasem jest garaż w którym ściany i sufit są suche.
Wymyśliłem sobie, żeby w miarę możliwości zaizolować płytki i taras wyłożyć sztuczną trawą na jakieś 2 sezony. Proszę o opinie czy ma to w ogóle sens. Czy może to spowodować jakieś dodatkowe zniszczenia a co za tym idzie koszty w przyszłości.
Ewentualnie czy są jakieś inne mało inwazyjne, tymczasowe rozwiązania?
