Dziękuję za opinie, temat do zamknięcia.

Załączone przez Ciebie zdjęcie nic mi nie mówi, poza tym, że masz jedną trójfazową różnicówkę, poprzedzoną rozłącznikiem i zapewne jeszcze wyłącznikiem nadmiarowo-prądowym (być może jest to siłowy obwód trójfazowy dla np. kuchenki indukcyjnej, dlatego umieszczony przed różnicówką).

W dolnym zaś rzędzie jest 12 sztuk wyłączników przeciążeniowych (nadmiarowo-prądowych).
Zakładając, że żaden z powyższych nie jest tzw. rezerwą (czyli wyłącznikiem nie podłączonym do odbiorów), masz minimum 12 obwodów odbiorczych.

Wyłączniki w dolnym rzędzie równiez moga być zgrupowane po trzy - zdjęcie jest za mało dokładne, by to stwierdzić.

Już samo to, ze masz przyłącze trójfazowe sprawia, że na pewno masz w mieszkaniu więcej niż jeden obwód.
Nie wiem, kto to jest ten Twój znajomy i na ile zna się w temacie.
Daj sobie zatem spokój. Wygląda na to, że instalację w mieszkaniu masz wykonaną poprawnie, a znajomy powinien się elementarnych rzeczy douczyć.

Witam. Nie widzę powodu by twierdzić że instalacja posiada jeden obwód , poza tym toby była bzdura . Jedynym wytłumaczeniem takiej opinii znajomego może być brak wiedzy o temacie.
Przestrzegam przed wiarą w opinie ZNAJOMYCH ,bo najczęściej są powodem niepotrzebnego stresu. Ale działanie w myśl zasady "ufaj i kontroluj" jest zalecane.
Pozdrawiam

Dokładnie tak jak pisze Pioter. Skoro jest 12 bezpieczników to każdy z nich chroni jeden obwód. Mnie się coś zdaje że znajomy przypiardolił się do tego że jest jedna różnicówka na całe mieszkanie ale to nie ma nic wspólnego z obwodami odbiorczymi. Może być tak że ma ona prąd znamionowy wartości wszystkich bezpieczników więc rozdzielanie układu na dwie różnicówki jest po pierwsze droższe a po drugie zajmuje więcej miejsca w skrzynce-a jak widać nie ma go już za wiele.