Witam kto mi pomoże co zrobić mam problem zamówiłem na strop beton B20 strop zalany na teriwie po rozszalowaniu wienca strop jest sypki i zaczyna się kruszyc minoł miesiąc a ja mogę w nim gwozdziem zrobić dziurę zadzwoniłem do betoniarni i przyjechali zobaczyć to powiedzieli że nic tu nie widzą a ja pieniędzy jeszcze nie zapłaciłem za beton a ja pytam dlaczego taki sypki jest to oni nie wiedzą i żeby dzwonić do szefa zadzwoniłem do szefa przyjechał z laborantem i zrobili badanie za pomocą młotka i wyszło im B12 NIE DALI MI ŻADNEGO KWITU NA TO MIELI JESZCZE ZROBIĆ ODWIERTY ALE NIE MOĄ POBRAĆ PRÓBKI BO SIĘ KRUSZY MOŻE KTOS POMOŻE CO ZROBIĆ PISZCIE NA MIRAS5229@WP.PL

beton można wzmacniać, tzn są metody i często je stosujemy w przypadku słabych i sypkich podłożach, fakt że to droga impreza ale jeśli nie ma innej możliwości to jedyne wyjście.
Na beton wylewa się specjalną chemię z której tworzy się żel i twardnieje po 2-3 tygodniach i wszystko wraca do normy. Często tak wzmocniony beton jest lepszy niż ten z betoniarni.

Ale jak masz na stropie 12m3 betonu to skucie jego zajmie parę dni po za tym masz zastęplowany strop więc każde uderzenie młota to ryzyko późniejszego uszkodzenia stropu.

uratować można wszystko tylko za jaką cenę ....

Witam
Opisana sytuacja wymaga jeszcze wyjaśnień.
1. Kiedy beton był wylewany?
2. Jak była temperatura podczas dojrzewania betonu?
3. Czy do betonu (do gruszki) była dolewana woda aby uzyskać konsystencję odpowiednią dla wykonawcy?
4. Jak wyglądała pielęgnacja betonu?

Sęk w tym, że beton, a w zasadzie to mieszanka betonowa nie jest wyrobem budowlanym w myśl ustawy o wyrobach budowlanych.
Bardzo ważne jest prawidłowe zagęszczenie mieszanki a potem jej pielęgnacja.
Jeżeli betoniarnia odpowiada za tą sytuację to pociągnąć ją za uszy, ale betoniarnia też może bronić się nieprawidłową pielęgnacją. Oba przypadki ciężko udowodnić. Najgorzej, jeżeli obie strony są winne.

trochę było pochmurno i popadałó deszcz ale potem przestał i każdego dnia zlewałem woda a co dawali na strop to nie wiem bo nie było mnie przy tym

Witam

To duży problem bo:
1. betoniarnia powinna dać Ci kwit dotyczący mieszanki betonowej
2. podczas betonowania należało pobrać i zabezpieczyć próbki do specjalnych pojemników (na wypadek kłopotów)
3. Jak kolega napisał na 90% dolali wody dla konsystencji = rozwalenie receptury betonu
4. Sprawę może wyjaśnić ekspertyza budowlana
5. Czy beton był wibrowany=zagęszczony mechanicznie, pewnie nie?
6. Użytkowanie takiego stropu grozi awarią lub katastrofą budowlaną
7. Ratunek kucie stropu lub wymiana = koszty

Jeżeli udowodnisz winę betoniarni wygrasz zwrot kosztów.
Pozdrawiam
Krzysiek mobilarch.pl

Ale znając pewnie polskie realia zamówiłeś mieszankę betonową z betoniarni bez rachunki/faktury, żeby było taniej prawda? A jak nie to musisz wynająć kogoś kto zrobi Ci ekspertyzę, pobierze próbki odda do akredytowanego laboratorium i tam sprawdzą czy beton jest faktycznie taki jak na umowie:) no i jak inni piszą jest kwestia pielęgnacji, jednym słowem płyniesz..;/

kwitu mi nic nie dali aby 2 w-z i nic więcej jest rozszalowany strop i nic się nie dzieje stoi dach w sumie też nic ale troche mnie to zasmuciło że jest taka różnica a ktoś pisał o jakiejś chemi na wzmocnienie