Witam chce zasiegnac opini innych fachowcow na temat freezow laczen plyt .
Mam taki przypadek iz kierownik kaze nam robic freezy ktore , moim zdaniem sa katastrofa budowlana ja sie nie godze na to ale kierownik napiera . prosze o wypowiedz na ten temat abym przedstawil kierownikowi ze wiele innych fachowcow tak mysli. Zalaczam dwa zdjecia tych o to frezow , ktore zrobila inna firma.

Staram się unikać frezowania płyt co najwyżej tam, gdzie to jest nie zbędne.
Jeśli już to w płytach gęstych bez porów powietrznych lub te wzmocnione włóknami.
Są specjalne narzędzia mechaniczne do frezowania.
O ile mi wiadomo nie ma polskich norm więc warto przed robotami ustalić w oparciu o jakie zasady lub standardy działamy.
Mój Mistrz prawie 40 lat temu mawiał tak " synek jak chcesz aby było super dobrze po twojemu to zapewne będziesz musiał pokazać jak to się robi ".

Kierownik się muratora naczytał i to, że ktoś mu powie: nie warto tego robić, na pewno nie zmieni jego zdania. Szukasz argumentów zapytaj czemu nie kupili większych płyt albo co zyska dzięki tym frezom?

jego zdanie jest takie ... nie bedzie pekac w co watpie moim zdaniem taki freez : oslabia plyte robia sie wtedy trzy laczenia plyta traci gwarancje

Szerokie frezy, takie jak na twoich zdjęciach wykonuje się aby zniwelować wybrzuszenia, z pękaniem nie ma to wiele wspólnego. Aby uniknąć pęknięć wystarczy nacięcie po skosie. No ale obawiam sie, że i to nie jest żaden argument dla twojego kierownika.