Kilka miesięcy temu wyrównałem podjazd ( foto w linkach poniżej )
Sąsiadka ma dom w granicy działki. Podpiwniczony.
Twierdzi że przez prace wykonane na mojej posesji zalewa jej piwnicę - przez zebranie tej górki z drzewami, twierdzi że zabrałem bufor który blokował wodę )
Szukam firmy lub osoby z odpowiednimi kompetencjami / uprawnieniami która wykona stosowną dokumentację i potwierdzi że prace zostały dobrze / źle wykonane a co najważniejsze może/ nie może tak być
.
Oczywiście opinia forumowiczów będzie równie pomocna
Z góry pięknie dziękuję
Linki + opis :
Tak wygląda to obecnie po wykonanych pracach, gruby tłuczeń czeka na zasypanie ( po całości podjazdu czymś w rodzaju klińcu a na koniec kamień dekoracyjny )
https://prnt.sc/qy3bpv
https://prnt.sc/qy3bw8
a tak wyglądało to przed pracami ( niektóre fotki z przed roku ale pokazują o co chodzi)
Została zniwelowana "wysepka" na podjeździe ( ta z drzewami i roślinnością )
Została usunięta betonowa opaska ( krawężniki ) a całość wyrównana do poziomu istniejącego podjazdu ( utwardzonego ) a następnie wybrane ok 10 do 15 cm w stresie )
Przy czym przy samym domu sąsiada jest to ok 5 cm )
https://prnt.sc/qy3c7p
ok 2 lata temu wykonywany przyłącz wodomierza ( wodociągi miały problem że poprzedni właściciel miał inne usytuowanie wodomierza niż zgodne z ich prawem i aby podłączyć wodę została wykopana studzienka i tam umiejscowiony wodomierz ) foto aby pokazać przekrój drogi w tym miejscu :
https://prnt.sc/qy3cdo
Podsumowując,
Naddatek ziemi został zebrany do poziomu podjazdu. Następnie wybrane delikatnie na podbudowę podjazdu ( docelowo ma być to miejsce postojowe dla samochodu do 3.5t + wiata z zadaszeniem, tak aby nie blokować wyjazdu z posesji dla innych samochodów.
Od momentu wykonania prac podczas deszczu powyżej kilku godzin, sąsiad twierdzi iż przez prace wykonane na mojej posesji , notorycznie zalewa mu piwnicę i obciąża mnie wszystkimi winami tego świata za zaistniałą sytuację. Trochę doczytałem w prawie gospodarowania gruntem i gospodarką wodną terenu jednak "zalewanie sąsiada wodami opadowymi" z reguły wiąże się z podniesieniem a nie wyrównaniem terenu. Dodam iż nie chcę iść na przysłowiowe udry i chcę rozwiązać problem normalnie, jednak nie chcę sponsorować sąsiadowi np drenażu gdzie mojej winy w zalewaniu jego piwnicy może nie być. BArdzo proszę o pomoc. Specjalistów którzy mogą to zweryfikować fizycznie i wykonają stosowną dokumentację oczywiście proszę o kontakt z wyceną takiej usługi.
