Witam!

Budynek deweloperski, nowy blok. Mamy mokry strop (lany) w podłodze w całym mieszkaniu, wilgotną wylewkę i popsutą (podniesioną) nową podłogę drewnianą. Prócz możliwej wilgoci z czasu prac budowlanych jest jeszcze wylana woda, podczas prac glazurniczych (nie wiadomo ile) - zalanie miało miejsce na przełomie stycznia i lutego 2012.

Pytanie z zakresu fizyki budowlanej:

Czy może być mokry strop i sucha wylewka jednocześnie (po dwóch miesiącach od zalania), jeśli tak, to jaki procent jest tego prawdopodobieństwa?

Podobno mamy słabą klasę wylewki, która zachowuje się jak pumex - nie kumuluje wilgoci. Czy potencjalny pomiar (takowego nie było) jej wilgotności przez parkieciarza mógł NIE WSKAZAĆ na wilgotność, pomimo ogromnej wilgotności stropu i zalania sprzed 2 miesięcy???

A podłoga nam wstała w całym przedpokoju i salonie. Grzyb jest na wszystkich listwach przypodłogowych w całym mieszkaniu. W pozostałych pokojach deski bardzo wyłódkowane. (W mieszkaniu pod nami są plamy na suficie - też na całym mieszkaniu).



Z góry dziękuję za odpowiedź.

Mamy 2 sierpnia a Ty miałeś wylewki w lutym i od tego czasu już Ci podniosło podłogę?? Co to znaczy? Czas,czas czas, wszystko było robione za szybo bez przerw technologicznych. Popłynąłeś, lub próbuj się sądzić..

Pozdrawiam

laik2304 pisze:Mamy 2 sierpnia a Ty miałeś wylewki w lutym i od tego czasu już Ci podniosło podłogę?? Co to znaczy? Czas,czas czas, wszystko było robione za szybo bez przerw technologicznych. Popłynąłeś, lub próbuj się sądzić..

Pozdrawiam

Proszę przeczytać dokładnie co napisałam. Nic o laniu wylewki nie pisałam.

No to zastanów się dlaczego tak się stało z parkietem??

1. Wina drewna które nie było dobrze sezonowane
2. Wylewka nie była dość sucha, przez to ze jeszcze nie zdążyła wyschnąć lub przez zalanie
i 3. To o co pytałaś, czy może być wylewka sucha a strop mokry? Jeśli na stropie jest wykonana prawidłowa izolacja przeciwwilgociowa to ona nie dopuści wilgoci ze stropu to wylewki, wiec to możliwe ale strop powinien być suchy przed przystąpieniem do kolejnych prac.

Ktoś gdzieś zrobił błąd, potrzebna jest wizja lokalna kogoś z uprawnieniami aby stwierdzić z jakiej przyczyny masz te problemy.

Pozdrawiam

Tam gdzieś jest stały dopływ wody (instalacja, CO, CWU, wodociagowa i niekoniecznie u niej) no chyba, że siły nadprzyrodzone tam się zagnieździły.

Może być nieszczelna instalacja co lub wody użytkowej- kropla drąży skałę.Rurki rozłożone były na stropie, a na nich folia dlatego mokry jest strop a nie wylewka.Strop był mokry należało poczekać aż wyschnie albo szukać dziury bo żaden strop nie schnie pół roku. Podłoga drewniana z desek. Może być wysezonowana, ale jak zostanie zaraz po przywiezieniu zamontowana w zawilgoconym( cztaj zalanym mieszkaniu), może na styk do ścian to MUSI się podnieść..Komuś bardzo śpieszyło się.

DO przedmówcy: Jakie rurki były położone na stropie a na nich folia??
i skąd ta pewność ze strop nie schnie pół roku?

Jest to możliwe jak najbardziej w przypadku tylko kiedy prawdopodobieństwo występowania wilgoci lub wody zalegającej i opadowej pochodzi z tarasu lub balkonu, to akurat przypadek nad którym debatowało 15 firm pseudo izolacyjnych, wilgoć na ścianach i posadzkach, pod panelami w pokoju woda bo nie można tego wilgocią nazwać !!!

gdybyś chciała wiedzieć gdzie to jest to proszę DOLNA 11 na Dolnym Mokotowie
developer i wykonawca w sądzie, ogólnie problem w 80 lokalach na całym osiedlu, 4 lata od wybudowania budynku.

developer/developerka/developerstwo - celowe działania zmierzające do wybudowania budynku i oddania byle czego w jak najkrótszym czasie za bardzo duże pieniądze bez wiedzy i nadzoru inżynierskiego.


znam takiego developera który był radcą prawnym a kierownik budowy miał ukończone technikum budowlane bez matury - na sali sądowej to wyszło obaj siedzą a ludzie płacą kredyt za coś co nie ma prawa być nazywane domem.