Witam,

chciałem się podpytać. Zakupiłem mieszkanie nad sobą i teraz przymierzam się do ich połączenia. Mam kilka pytań może ktoś mi podpowie, naprowadzi...

Kilka informacji:
- Na jednym i drugim mieszkaniu są gredyty hipoteczne (rózne banki)
- Dwa mieszkania znajdują się w kamienicy wybudowanej około 1920r

Pytania:
- Samo połaczenie mieszkań, wiem że musze mieć pozwolenia na budowę i projekt od architekta... ale od kogo mam zacząć czy najpierw powinieniem wziać firme od schodów aby zaproponowała rozwiazanie połaczenia mieszkań, wtedy oni powiedzą mi gdzie można by robić otwór w suficie i następnie przedstawiam projekt architektowi a on tworzy całą dokumentację? Z tego co wiem i pytałem architekta on tylko zaznacza gdzie ma być otwór ale jak mi zaznaczy w słabym miejscu to potem ci od schodów może będą mieli problem... jak ich w ogole zgrać i jak zacząc?

- Czy ktoś może mnie zmusić do tego abym po połaczeniu zrobił z dwóch ksiąg wieczystych jedną? Moim zamiarem jest połaczenie dwóch mieszkań, likwidacja jednej kuchni... ale chciałbym aby nadal w księga i w dokumentach istniały dwa mieszkania. Poza tym na każdym z mieszkań jest hipoteka wiec nie mogę z dwóch zrobić jednej ksiegi... czy ktoś może tego wymagać?

- Czy po połaczeniu mieszkań (wstawieniu schodów) jest szansa aby połaczyć instalacje np. elektryczne. Ograniczyło by to kosta bo po co mi dwa liczniki mógłbym podłaczyć pod jeden licznik pytanie czy energa nie bedzie miała nic na przeciw?