Tomasz_Brzeczkowski pisze:Ogólnie to budżet ściąga haracz ( akcyza, VAT i marża) z wszystkich nośników więc nie jest zainteresowany osłabieniem wpływów. Ludzie mają jakieś tam zakodowane zaufanie do instytucji państwowych . Proszę sobie wyobrazić dwie ( właściwie identyczne) rozmowy inwestora z architektem:
1 chciałbym zamówić projekt
- Czy dom ma być zgodny z normą?
-Nooo tak.
-OK.
Teraz druga rozmowa, -pamiętając o tym, że norma na izolację, nie oznacza, że tak trzeba, a że gorzej nie można.
2 chciałbym zamówić projekt
- Czy dom ma być izolowany najgorzej jak tylko można?
-COOOO!?
A przecież to ta sama rozmowa!
Tak więc jak 5 lat temu dr Ludomir Duda mniej izolacji niż 30 cm (0,1W/m2 x K ) projektuje i wykonuje tylko niedouczony szkodnik ( audycje o budownictwie w TOK FM z dr Wiesławem Rudolfem). Jak tak uważam 15 lat dłużej.
Pozdrawiam I radzę spróbować , wyrzucić mało sterowalny i nie umiejący produkować ciepła DOKŁADNIE TYLE ILE POTRZEBA, DOKŁADNIE TAM GDZIE POTRZEBA I DOKŁADNIE WTEDY KIEDY POTRZEBA SIERMIĘŻNY SYSTEM CENTRALNY DO OGRZEWANIA WODY I POMIESZCZEŃ.
Zdziwi się Pan Panie Adamie efektami
- niższe / równe koszty inwestycyjne
- większy komfort termiczny
-zużycie około 20 kWh/m2 rocznie
Oczywiście uzupełnieniem musi być 95 % odzysk ciepła z wentylacji przy poborze mocy 10-15W/100m3/h.
Ale ja nie mam nic przeciwko, proszę.
Z tą normą Pan przesadza, że taka najgorsza, bo tak nie jest.
Nie ma jednak jak zauważa i Pan i ja rozwiązań systemowych w budowie domów izolowanych "od środka" w naszym kraju - stosowanych przez generalnego wykonawcę choć jednego.
Pozdrawiam, Adam Kleczewski, Perfekko Polska sp. z o.o.