Mam nietypowy problem który nie daje mi spokoju, mianowicie budynek stoii w granicy(nie ja go tak postawiłem) i własnie od tej strony rośnie niezliczona ilośc dzikich drzewek wysokiej trawy, sciana jest ocieplona 12cm styropianem dreier na to klej siatka klej i tynk silikatowy, i nie daje mi spokoju co by sie stało gdyby ktoś np na wiosne zapalił te trawy to ze styropian sie "nie pali" czytałem, zdaje sobie sprawe ze styropian w najlepszym przypadku sie stopi tam gdzie jest ogień, moje pytanie jest do kogoś kto zna sie w temacie czy taka sciana moze sie cała zapalić ? na zasadzie ze ogień przyjdzie od spodu i zajmie sie cała ?, próbowałem test z kawałkiem siatki która została to pali sie wyjątkowo dobrze , teraz wiem ze na taką sciane by była najlepsza wełna ale sciana jest gotowa czy mam sie czego obawiać ?.

Może jakiś zraszacz pod rynną czy przy fundamencie .

Nowy, kilkukondygnacyjny budynek wykonany z nowoczesnych materiałów, ocieplony metodą lekką mokrą z 12 centymetrową warstwą styropianu oddany do użytku 5 lat temu staje w płomieniach. Z nieznanej przyczyny, w pomieszczeniu garażowym usytuowanym pod częścią mieszkalną budynku, w ciągu kilku minut rozwinął się pożar, który przedostał się przez wrota wjazdowe i objął północną elewację budynku. Jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej wyziewy styrenu dotarły kanałami wentylacyjnymi do pomieszczeń na najwyższej kondygnacji, a języki ognia, poprzez rozszczelniające się pod wpływem temperatury okna, zaczęły dostawać się do pomieszczeń usytuowanych bezpośrednio nad holem garażowym.

To jest niestety opis rzeczywistej tragedii, która rozegrała się w na jednym z poznańskich osiedli i została opisana w październikowym numerze Materiałów Budowlanych (1). Nie ma wątpliwości, że w opisanym wyżej wypadku przyczyną szybkiego rozprzestrzenia się pożaru był styropian samogasnący użyty do ocieplenia ścian zewnętrznych budynku oraz stropu w holu garażowym. Ta popularna technologia ocieplania ścian zewnętrznych, tzw. metoda lekka mokra (bezspoinowy system ociepleń) wykorzystująca jako materiał izolacyjny styropian budzi coraz więcej kontrowersji i to nie tylko w środowisku inżynierów i techników pożarnictwa.

tanie styropki się palą a czemu by nie, na dodatek się super dymią na czarno ...
wszystko określają normy P-POŻ dla matriałów budowlanych ale za to odpowiada wykonawca.

kolbi123 pisze:od tej strony rośnie niezliczona ilośc dzikich drzewek wysokiej trawy,.

Dzikie drzewka wykarczować a trawę systematycznie kosić













Nie po to izolujemy, by robić centralne

Ola no co Ty nawet na YT nie ma płonącej ściany z EPS ale nie którzy mają problemy .... szok

no mam problem, natomiast odpowiedzi mnie niezbyt usatysfakcjonowały, jedynie pomysł z wykarczowaniem jest niezły lecz ta działka nie jest moja tylko upierdliwego sąsiada, i jezeli jeszcze ktoś ma ochote coś dodać, to lepsza 1 sensowna wypowiedź na temat niż 10 odpowiedzi nie na temat,

Styropian samogasnący... to fakt, ale w pomieszczeniu czy między ścianami. Dodatki sprawiają, ze płonąc pochłania ogromne ilości tlenu, dlatego błyskawicznie tłumi ogień. Ale nie na elewacji !
Skoro nie można zlikwidować krzaków, nie można być w 100% pewnym, że nie będą się paliły, to tylko zraszacz - jak do trawnika. Jeżeli jest ktoś w domu cały czas - to obsługa ręczna, jeżeli nie to na czujnik dymu.

kolbi123 pisze: czy mam sie czego obawiać ?.

W zasadzie, ta ściana powinna być wykonana jako oddzielenia p.poż.
Najprawdopodobniej, nie wykonano jej zgodnie z projektem.
Czyli możliwa samowola budowlana.
Pomijając ewentualne zagrożenie, mogą być kłopoty przy odbiorze budynku.

ten dom jest odebrany ja go odziedziczyłem , tz krzaki akurat teraz mogę wykarczować i wykarczowałem, bo akurat sąsiada tam nie ma, zastanawiam sie jak by z metr ocieplenia z dołu wyciąc i zamienić na wełne mineralną zawsze to coś, gdyz dostep do karczowania jest bardzo rózny w zależnosci, tz to ze ta sciana sie ewentualnie spali to jest pikuś - mnie dreczy zeby sie cały dom od niej nie zapalił - po prostu nie do końca sobie wyobrazam jak taka sciana sie pali, robiłem testy na małym kawałku samego styropianu bez siatki to w sumie wygladało to nie najgorzej (raczej gasło) najbardziej pali sie siatka.

Zrobiłem kolejne testy , nie wypadły tak pomyślnie jak testy początkowe, trzeba powiedzieć jedno styropian gaśnie jeżeli źródło ognia jest nie wielkie, dziś zrobiłem test z 3 ma płytami przymocowanymi poziomo do starego panela grzejnikowego z tą róznicą ze na samym dole dałem duzo papieru, podkreślam dużo i tym razem po zapaleniu efekt był taki, ogień rozbuchał sie tak ze to wszystko mi sie stopiło a ogień palił sie jeszcze z 10minut, na dole robi sie kałuża styrenu i to sie pali swietnie, wnioski sa na razie takie - wydaje sie ze sciana powinna jednak przestać sie palić na wysokości jakichś 2-2,5 metrów gdyż styren po prostu pali sie po ziemi i mimo ze ogień duzy to na wysokści 2 metrów płomień powinien jednak nie być aż tak groźny , pytanie w takim jakim cudem spalił sie 9 piętrowy blok, tam piszą ze nie było grubo tynku no to jest bzdura moim zdaniem, byc może efekt domina wywołały plastikowe okna które tez sie paliły, być może były tam 4 kołki na płytę które też miały swój udział , podsumowując lita sciana bez okien prawdopodobnie by zgasła sama na pewnej wysokości, po dzisiejszym teście wiem ze moje obawy były i sa uzasadnione, nie tylko u mnie ale i w kazdym domu, wydaje mi sie ze rozwiązaniem było by obłożenie kazdego okna jak i scian na około otoczką z wełny (po jednej płycie) tak by ogień mógł sie rzeczywiście zahamować

No ludzie trochę pomyślunku równie dobrze możecie pozbyć się książek, mebli, itd. z domu bo mogą stać się źródłem pożaru ( sądzę że są o wiele uaaa grośniejsze:), akcje strachu przed tzw. palnym styropianem rozdmuchuje jeden z producentów wełny, dodam że b. dobrej. Niepalne izolacje to ich hasło i zarazem strategia marketingowa w moim mniemaniu nastawiona na przejmowanie potencjalnych klientów o wiele tańszego i efektywnego materiału izolacyjnego jakim jest styropian. Pytanie czy to etyczne? ...Producent wełny odpowiada...szczerze i mało filozoficznie
It's nothing personal, it's just business

Tu nie ma ani jednego cienia przesady. Zewnęrzne izolacje ze styropianu palą sie lepiej niż benzyna.
Ostatnio w Stambule spaliła sie fasada budynku izolowanego styropianem, o wysokości 124 m w zaledwie 4 minuty. Podaję link do wideo ze strony 3 -ciego programu telewizji niemieckiej, pokazujące skutki pożaru izolacji zewnętrznych. Tylko cudem uniknięto ofiar w ludziach.
http://www.ndr.de/ratgeber/verbraucher/ ... en667.html
Ciekaw jestem, kiedy w Polsce ktoś zainteresuje się tym problemem. My nie musimy powielać błędów sąsiadów. Alternatywą są dużo skuteczniejsze i bezpieczniejsze izolacje wewnętrzne!

Enerbau pisze:Tu nie ma ani jednego cienia przesady. Zewnęrzne izolacje ze styropianu palą sie lepiej niż benzyna...

No fakt, ani cienia przesady....
Alternatywa jest nieocieplac wcale domu. Izolacja wewnetrzna jest bardzo niebezpieczna bo trzeba miec wentylacje mechaniczna, ktora ma 1 doplyw powietrza. Ten doplyw powietrza latwo wykorzystac do zatrucia domownikow. Trzeba wiec wstawic kilkanascie czujek: dymu, czasu gazu ziemnego, gazu LPG ....
Domy w konstrukcji szkieletowej rowniez ladnie sie pala i ciekawe kiedy w Polsce zainteresuja sie tym problemem. Podobnie meble, oanele podlogowe...
Ah szkoda sie wypowiadac na slogany pieniaczy. Tylko straszyc i naciagac ludzi na kase....

Lutek pisze:

Enerbau pisze:Tu nie ma ani jednego cienia przesady. Zewnęrzne izolacje ze styropianu palą sie lepiej niż benzyna...

No fakt, ani cienia przesady....
Alternatywa jest nieocieplac wcale domu. Izolacja wewnetrzna jest bardzo niebezpieczna bo trzeba miec wentylacje mechaniczna, ktora ma 1 doplyw powietrza. Ten doplyw powietrza latwo wykorzystac do zatrucia domownikow. Trzeba wiec wstawic kilkanascie czujek: dymu, czasu gazu ziemnego, gazu LPG ....
Domy w konstrukcji szkieletowej rowniez ladnie sie pala i ciekawe kiedy w Polsce zainteresuja sie tym problemem. Podobnie meble, oanele podlogowe...
Ah szkoda sie wypowiadac na slogany pieniaczy. Tylko straszyc i naciagac ludzi na kase....

-Po pierwsze jaki jest sens używania gazu we współczesnym budownictwie! Pomijam komfort - ale nawet gdyby Pan założył do domu normalnie zbudowanego - z reku - ogrzewanie gazowe zużyje minimum 80-90kWh/m2 rocznie - a niecentralne 30!
-Każdy dom powinien mieć wentylację - PN podaje 50m3/h łazienki 30m3/h kuchnie - a to wyklucza wentylację inną niż mechaniczna!
-W temacie chodzi o zagrożenie pożarem - spowodowane wypalaniem traw ! A nie pożarem wewnętrznym.

A jaki jest sens budowac dom ktory nie spelnia naszych oczekiwan?

Niech Pan przestanie juz wylliczac i pisac jakies liczby bo sa one wyssane z palca. Pokazal Pan to na przykladzie mojego domu gdzie 65% ciepla ucieka mi przez grunt. Pana pomylka jest tak wielka ze az zal komentowac. Dlatego niech sie Pan wstrzymie od podawania liczn bez uprzedniego policzenia lub zbadania.

Sens uzywania gazu jest taki sam jak sens uzywania innych mediow. Jest to logiczne. Ale nie dla Pana bo Pan wyklucza rzeczywistosc spamujac o jedynym z mozliwych rozwiazan.

Nastepna bzdura jest wykluczanie innych wentylacji niz mechaniczna (tu jest sprawa oczywista bo Pan przeciez jest sprzedawca rekuperatorow). Polskie przepisy dopuszczaja inne wentylacje. Az zal komentowac jak Pan wprowadza forumowiczow w blad.