Witam. Chcialbym sie poradzic. W tym roku postanowilem przeprowadzic docieplenie swojego mieszkania - budynek jest wiekowy, poniemiecki (rok 1912). Rozpoczalem prace od posadzek. Ten temat mam juz zalatwiony. Od zewnatrz kilka lat temu polozylem styropian (troche cienki (8cm), ale dopiero teraz doczytalem) W kazdym razie niedocieplone pozostaja dach (wymiana przewidziana na sierpien) i fundamenty (1m nad ziemia rowniez nie ma .zadnej izolacji) Najlepiej byloby to pewnie docieplic polistyrenem... Niestety funament jest nierowny (kamienie) takze nie da sie przykleic plyt... Cokol juz w razie czego plytami moge docieplic. Mozecie zaproponowac alternatywne rozwiazanie w stosunku do polistyrenu? Moze keramzyt?

To moze inaczej - znalazlem dosyc ogolne opisy wykonania podsypski z keramzytu. Niestety nie podaja tam zadnych szczegolow, ani co do szerokosci "dolu" w ktorym powinien sie znalezc keramzyt, ani tez konkretnych parametrow geowlokniny. Nie orientuje sie zbyt dobrze w tym temacie - widzialem, ze sa rozne. Pytanie - jaka powinienem zastosowac w swoim przypadku? Jakiej szerokosci dol powinien byc zasypany keramzytem? Czy wykonac izolacje pionowa fundamentu?