Jaka jest rada na mikropęknięcia, co można zrobić przed malowaniem?

Ostatnio ściany były malowane 14 lat temu, odtąd tylko myte czasem. Teraz będę malować. Naprawiłam już wszystkie widoczne rysy i pęknięcia, róznymi metodami/materiałami , w zależności gdzie, jak głeboko etc.
Problem leży w pęknięciach, których nie widać przed malowaniem. Ściany sa białe, niegdyś malowane białą farbą akrylową. Zasadniczo nawet dziś się dobrze prezentują, ale mi się znudziły. Próbkami różnych farb lateksowych wymalowałam próbnie pewne obszary, by dobrać kolory. Okazało się, że spod nowej farby nagle uwidoczniły się drobne kreski, takie mikro pęknięcia, których na starej, białej farbie nie widać było nawet z lupą. Teraz obawiam się, że po malowaniu, mnóstwo takich mikrorys się uwidoczni. W żadnej mierze nie jestem w stanie wyłapać tych miejsc PRZED malowaniem, po prostu w ogóle nie widać. A PO malowaniu widać i mi b. przeszkadza.

Mam plan, ale kosztowny, potrzebuję lepszego pomysłu.
Mój plan:
a) maluję nową farbą
b) rysy stają sie widoczne
c) na widoczne rysy nanoszę punktowo białą fasadówkę akrylową (mam) i zmierzwiam czymś tworząc efekt minibaranka - podobnie jak reszta ściany ma. (Wtedy nie widać rys pod spodem, już wypróbowałam)
d) po wyschnięciu maluje 2 krotnie nowa farba lateksową

Wada tej metody jest zużycie farby (i pracy). W takim wypadku muszę malować 3 razy, a nie 2.

Czy jest na takie mikrorysy jakaś inna rada?

Wypróbowałam metodę jw z farbą lateksową (docelową). Najpierw grunt, potem latex i dzgane ostrym pędzlem dla uzyskania faktury. Najpierw wyglądało świetnie, ale po przeschnięciu cała "fakura" się znacznie spłaszczyła i rysy znów widać, chociaż mniej.

Jednak potrzebna jest fasadówka akrylowa, bo jest gęstsza i lepiej z niej strukturę robić.
Również zauważyłam, ze nie musze wszystkiego 3 razy malować, bo po 1 malowaniu tylko miejsca mikro rys obrobię fasadówką "na strukturę" + kilka cm wokół, potem te same naprawiane obszary pomaluje docelową lateksową, wtedy wszystko będzie w tym samym kolorze. Dopiero wówczas drugie malowanie po całości wałkiem.

Czekam jednak na inne pomysły. Nikt nie ma?

dodam... chodzi o ściany wewnętrzne, płyta gipsowo-kartonowa, lub gładź gipsowa - w zalezności gdzie akurat.

Szanowna Pani,

Mikropęknięcia mogą być wywołane przez tzw. efekt ściągania starej powłoki malarskiej przez nową farbę. Naniesiona na starą i słabą powłokę malarską nowa farba lateksowa przy wysychaniu ściąga podłoże i tym samym powoduje powstawanie niewielkich pęknięć. Zastosowanie gruntu wzmocni podłoże i powinno wyeliminować problem rys. Proponuję wykorzystać tu Grunt Polimerowy Głęboko Penetrujący ACRYL-PUTZ, najpierw wypróbowując go na najmniejszej powierzchni. Powinna więc Pani pokryć niewielką powierzchnię ściany Gruntem Polimerowym Głęboko Penetrującym ACRYL-PUTZ, a następnie, po upływie 24 godzin pomalować ścianę farbą lateksową. Jeśli w ten sposób rysy zostaną usunięte, można powtórzyć zabieg na całej ścianie. Innym rozwiązaniem może być zastosowanie Gruntu Polimerowego Głęboko Penetrującego ACRYL-PUTZ i następnie szpachlowanie całej ściany przy wykorzystaniu wykończeniowej masy szpachlowej ACRYL-PUTZ FINISZ. W ten sposób problem powstawania mikropęknięć powinien być skutecznie rozwiązany.