Dziękuję bardzo

ble22 pisze:Dziękuję bardzo

Nie śledzę losów tej Ustawy na bieżąco, ale jeśli jest to efekt jej "upraszczania" przez posła Palikota, to...pożal się Boże Znowu tak naprawdę nie wiadomo, kto będzie decydował, kiedy trzeba wykonać projekt, a kiedy tylko (również obowiązkowe - patrz inny jej artykuł) rysunki lub szkice. W końcu wszystko skrupi się na zdezorientowanym inwestorze

Pozdr.

Witam

Oprócz prawa budowlanego , warto zajrzeć do konstrukcji budowlanych.

W prawie jest wyraźnie napisane, że remonty nie naruszające elementów konstrukcyjnych nie wymagają pozwolenia na budowę. W tym przypadku rozebranie samego muru nic nie stwarza w "papierach". Jednakże ruszenie konstrukcji drewnianej tegoż muru jest wykroczeniem. Zapoznajcie się z budową starych domów i murów pruskich. Ta ściana szczytowa jest integralną częścią podparcia konstrukcji dachu i nie ma takiej opcji by ją likwidować bez zastępnika w elemencie konstrukcyjnym.

Ale można usunąć mur. Od zewnątrz boazerka, membrana-wiatroizolacja, izolacja termiczna 20 cm miękkiej lub 15 twardej wełny, paroizolacja i wykończenie typu płyta G-K lub OSB.

To tak pokrótce.

Pozdrawiam

P.S.
Zainteresowany niech zadzwoni do wydziału nadzoru budowlanego właściwego dla swego terenu i tam bezpłatnie uzyska wszystkie niezbędne informacje.
NIE TRZEBA SIĘ BAĆ URZĘDNIKÓW

IDM-SERVICE pisze: W tym przypadku rozebranie samego muru nic nie stwarza w "papierach" (1). Ale można usunąć mur . (2)Zainteresowany niech zadzwoni do wydziału nadzoru budowlanego właściwego dla swego terenu i tam bezpłatnie uzyska wszystkie niezbędne informacje.

Witam,
Ad. 1 - nic nie stworzy w papierach, ale jeśli te belki są przegniłe, to stworzy zagrożenie przy takiej rozbiórce
Ad.2 - "wydział nadzoru budowlanego" jest powołany do fukcji kontrolnych a nie do udzielania informacji (przynajmniej mnie tak już kiedyś poinformowano). Jesli już, to Wydział Architektury Starostwa Powiatowego, ale tam na ogół z asekuranctwa podają zwykle najtrudniejszą drogę poprzez wszytskie możliwe formalności. Najlepiej poinformować się u jakiegoś doświadczonego konstruktora (a to już napisałem wcześniej).
Pozdr.

Witam

Często mam do czynienia z dziwnymi przypadkami, i w takich sytuacjach dzwonie do ludzi z nadzoru budowlanego - zawsze otrzymuję informacje, o które pytam.

Pozdrawiam

IDM-SERVICE pisze:Witam
Często mam do czynienia z dziwnymi przypadkami, i w takich sytuacjach dzwonie do ludzi z nadzoru budowlanego - zawsze otrzymuję informacje, o które pytam.
Pozdrawiam

Robią to albo "po znajomości", albo z czystej życzliwości (bo nie muszą).
W dużych ośrodkach nie mieliby czasu na taki altruizm. Tam petent otrzymuje informację, że Inspektoraty nadzoru budowlanego nie są powołane do udzielania porad. Od tego są uprawnieni budowlańcy.

Pozdr.