koledzy dekarze w jaki sposób podchodzicie do reklamacji po takiej wichurze.prosze o konkretne wypowiedzi. Zadaje takie pytanie poniewaz zadzwonił do mnie klient któremu wyrwało 2m opierzenia z muru ogniowego .jutro jade załozyć nową czape gratis.

Gwarancja nie może obejmoć kataklizmów, od tego są stosowne ubezpieczenia. Pozdrawiam.

Dziękuje Andrzeju za wypowiedź .

bez przesady!. te ostatnie wiaterki to nie kataklizm!! jeżeli zerwało blachę to była niepoprawnie zamocowana i należy to bezkosztowo naprawić. świadczy to o prawidłowym podejściu wykonawcy do tematu. dodatkowo to super zabieg marketinowy.
pozdrawiam

Panowie! bez przesady. jestem klientem pewnej firmu z Wrocławia. Wichura z 18 na 19 spowodowala zerwanie dachu.. kompletnie... jak sie potem okazało papa nie była dobrze zgrzana.. mozna było odrywac jeden kawałek papy od drugiego rękoma bez większych problemów, natomaist styropian był prawie ze nie przyklejony do dachu... niestety panowie stwierdzili ze to nie ich wina poniewaz nastąpił kataklizm... jezeli będziecie podchodzi ze kazdy błąd będzie sie tłumsaczyc kataklizmem, to niedługo dojdzie do tego ze słońce tez sie nim okaze bo "roztapia papę". trochę ludzkieg podejścia proszę. w przypadku tego Pana się nie dziwie, i gratuluję uczciwego podejścia do sprawy... w końcuu nie można wszystkich błędów zwala na przyrodę... My jako klienci prosimy o troche uczciwości oraz samokrytyki..

Nie można wszystkiego mierzyć jednš miarš. Każda awaria dachu wymaga rzetelnej oceny. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem partacwa ale i cwaniactwa. Dom należy ubezpieczyć. Reklamš dla firmy nie jest poprawianie własnych fuszerek bo to ewidentny obowišzek wynikajšcy z gwarancji. Reklamš jest natomiast wykonanie nieodpłatnie drobnej naprawy solidnemu klientowi co niejednokrotnie czynię bo to procentuje. Pozdrawiam.