Witam!
Mam garaż, strop z bardzo niewielkim spadkiem, kryty papą. Oczywiście przecieka paskudnie. Chcę zrobić na nim stelaż? więźbę? którą chcę następnie pokryć blachą trapezową. Proszę uprzejmie o wszelkie rady dotyczące wykonania takiej roboty. Czy po zrobieniu więźby trzeba odeskować ją i na to dopiero kłaść blachę? Co to jest krycie wstępne? Czy to ma związek z ewentualnym skraplaniem się wody od spodu blachy? Jakie są na to rozwiązania i zabezpieczenia?
Wdzięczny będę za rady i sugestie!
NOTOS
Dach na garażu
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
- Andrzej Wilhelmi
- Superużytkownik

- Posty: 2154
- Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
PN-89/B-02361:
Najmniejsze pochylenia połaci dachowych
- z blachy stalowej i aluminiowej trapezowej - 5% lecz zalecane wartości pochylenia ≥ 20%.
- z blachy stalowej ocynkowanej falistej - 20% lecz zalecane ≥ 30%
( nie dysponuję korektą do tej normy, da się wyczuć w niej pewną nieścisłość ale mimo wszystko można wyciągnąć wnioski ogólne)
Przy małych pochyleniach również łatwo o przecieki, obróbki blacharskie są trudne i nie każdy fachowiec sobie z nimi radzi.
Jeśli garaż nie jest ogrzewany, rozważyłbym również położenie warstwy papy termozgrzewalnej z odpowiednimi wywinięciami.
Jeśli garaż jest ogrzewany, to z kolei warto przemyśleć położenie papy perforowanej a na niej papy termozgrzewalnej, plus kominki - ściśle według opowiednich wytycznych, własna logika tu nie wystarcza.
Każda ze wskazanych metod winna być wykonana poprawnie. Na ogół w tym tkwi przyczyna przecieków, że popełnione zostały błędy wykonawcze, o ile od ostatniego krycia nie upłynął odpowiednio długi czas.
Najmniejsze pochylenia połaci dachowych
- z blachy stalowej i aluminiowej trapezowej - 5% lecz zalecane wartości pochylenia ≥ 20%.
- z blachy stalowej ocynkowanej falistej - 20% lecz zalecane ≥ 30%
( nie dysponuję korektą do tej normy, da się wyczuć w niej pewną nieścisłość ale mimo wszystko można wyciągnąć wnioski ogólne)
Przy małych pochyleniach również łatwo o przecieki, obróbki blacharskie są trudne i nie każdy fachowiec sobie z nimi radzi.
Jeśli garaż nie jest ogrzewany, rozważyłbym również położenie warstwy papy termozgrzewalnej z odpowiednimi wywinięciami.
Jeśli garaż jest ogrzewany, to z kolei warto przemyśleć położenie papy perforowanej a na niej papy termozgrzewalnej, plus kominki - ściśle według opowiednich wytycznych, własna logika tu nie wystarcza.
Każda ze wskazanych metod winna być wykonana poprawnie. Na ogół w tym tkwi przyczyna przecieków, że popełnione zostały błędy wykonawcze, o ile od ostatniego krycia nie upłynął odpowiednio długi czas.

