Witam jestem z wielkopolski i piszę z taką sprawą jak to w końcu jest. Otóż chcę wyremontować dom stary bo stary ale jest. Dowiedziałem się od Architekta że warto mieć plan zagospodarowania przestrzennego bo dzięki niemu będzie miał obraz co może zrobić a co nie po spotkaniu i ocenie domu. Okazało się że takiego planu nie ma i muszę pisać o wniosek do UM. Teraz tak Urbanista powiedział mi że wszelkie plany powinien już zawrzeć architekt tak jak by to miał być finalny plan ponieważ nie będę musiał 2 raz czegoś robić i zmieniać natomiast oni nigdy nie robią tak że komuś coś odmawiają że niby o 20 cm za dużo czy to w lewo czy w prawo. Natomiast Architekt mówi mi że warto zrobić to ewentualnie samemu mniej więcej stworzyć swoje plany dać to do urzędu i po pozytywnym rozpatrzeniu przyjedzie na miejsce zobaczy dom oceni go i na podstawie tego co ja chce powie mi czy dom się nadaje do przebudowy czy nie. I teraz kto ma rację. Jak to u was wyglądało. Pozdrawiam.

Trochę tutaj masła maślanego.
Jeśli brak jest zagospodarowania przestrzennego na danym terenie to należy wystąpić o wydanie decyzji o warunkach zabudowy. To jest podstawą do wykonania projektu budowlanego.
Jeśli jednak ma to być remont to nie potrzeba było by ani jednego ani drugiego.
Proszę przedstawić architektowi co dokładnie ma być przedmiotem remontu to powinien stwierdzić co po kolei. Jeśli nie potrafi to zmienić architekta...