Witam,
Mamy w mieszkaniu drzwi wewnętrzne z lat 50-tych.

Drzwi były pokryte olejnicą, najpierw postanowiliśmy opalarką zdjąć olejnicę ale ponieważ efekt nas nie zadowalał zaczęliśmy zdejmować z żoną kolejne warstwy płyt (4warstwy) w nadzieji że na końcu ujrzymy ładne drewniane drzwi.

Niestety nastąpiła pomyłka. Drzwi po zdjęciu płyt z 1 strony wyglądają tak jak na zdjęciach.

Błagam pomóżcie co teraz mamy z takim czymś zrobić. Znaleźliśmy jedynie informację w internecie żeby nakleić na drzwi płytę. nie wiemy jednak jaki rodzaj płyty na jaki klej. nie wiemy czy nie jest to za trudna sprawa.

Kupno nowych drzwi nie wchodzi w grę gdyż są one niewymiarowe i jest to dla nas zbyt duży koszt. Co radzicie?



Uploaded with ImageShack.us




Uploaded with ImageShack.us




Uploaded with ImageShack.us




Uploaded with ImageShack.us





Uploaded with ImageShack.us

Polecam przyklejenie klejem montażowym lub przybicie płyty pażdzierzowej meblowej gr. 3mm w dowolnym kolorze lub sklejki 5mm i pokryć lakiero-bejcą. Wystarczy dobrze zwymiarować drzwi a w markecie dotną tylko interesujący nas wymiar i tylko za takowy zapłacimy.
Pozdrawiam. http://kanremo.wordpress.com/

klej może byc wikol?

czy naklejanie musi byc poprzedzone zeszlifowaniem tych desek widocznych na zdjeciu?

kiedy zrobić otwory na klamke? przed czy po naklejeniu i jakim narzedziem?

Klej nakładaj wokół i na co drugą lub trzecia deskę , nie musisz ich szlifować przed klejeniem . Otwory robisz wiertłem i wykańczasz okrągłym pilnikiem lub zdzierakiem. W którym momencie zrobisz otwory na klamkę to zależy tylko od Ciebie , ja osobiście zrobił bym po przyklejeniu płyty.

ale jak zrobić otwory gdy płyta już bedzie przyklejona? nie za bardzo rozumiem jak trafić .

Wyjmujesz zamek, przyklejasz płytę i wiercisz otwór od drugiej strony drzwi.