Sam robię wentylację mechaniczną

Tom1000k pisze:

Tom1000k pisze:Mam takie pytanie. Co z rekuperacją, jak jest zamontowana klima w domu? Wiem że jest odzysk chłodu i to bardzo wydajny, ale na nawiewie będzie się skraplać. Czy to nie stwarza ryzyka zagrzybienia kanałów nawiewnych?

Panie Tomaszu, mógłby się Pan odnieść do tego pytania?

Nie spotkałem się z takim zjawiskiem, nic się w kanałach wentylacji nie wykrapla.

Jakość powietrza to nie tylko zima. Wentylacja latem wprowadza wilgoć.
Rekuperacja nie ma wpływu na jakość powietrza, to odzysk ciepła, który dla Pana jest zbędny.
W w kwocie do 5000zł założył bym wentylację plus (czerpnia >filtr>wentylator kanałowy TD z regulacją > nawiewy powietrza do pokoi przy samym suficie , Powietrze opuści dom kanałami w kuchni i łazience.
I do tego klimatyzator . Wyjdzie 4000zł i będzie komfort latem i zimą
www.nie-co.pl

Tak, może odzysk teoretycznie jest zbędny, ale dochodzi tu też kwestia temperatury. W zimie -20 nawiewane z sufitu w małej sypialni raczej nie wpłynie pozytywnie na komfort i zdrowie. Wiem, że ilości powietrza są małe, ale będąc blisko okna nawet w lecie przy uchylonym jak jest 18 stopni na zewnątrz a 25 w środku czuć dyskomfort chłodnego powiewu. Cena do 5000 dotyczyła samego rekuperatora. Dlaczego Kinetic B Pan odrzucił ? Ze względu na brak nagrzewnicy wstępnej ? Jeśli trzeba dołożyć to nie ma problemu, ale muszę znać powód. Przy montażu zwykłej wentylacji mogę równie dobrze dać nawiewniki w oknach i wentylator wyciągowy w kominie, ale chodzi tu wyrównanie różnic temperatur. Dodatkowo jak teraz w lecie jest 100% wilgotności to chyba na odskraplaczu rekuperatora trochę to zbije ?

Powietrze jest nawiewane do pokoi pod sufitem, tam gdzie jest najcieplej Wentylacja to 20-30m3/h na osobę, taka ilość ogrzeje się zanim do Pana dotrze.
Zaś co do -20... to kinetic się wyłączy przy mrozach.

Wszystko co Pan pisze się zgadza. Jednak podejrzewam, że sugestie są poparte tym, że nie do końca Pan wie jaka to jest sytuacja. Dom ma 12-15cm styropianu na zewnątrz i 5 w środku(lata 70...). Ogrzewanie jest oparte głównie o bardzo oszczędny piec gazowy ATAG (spaliny mają kilka stopni więcej niż woda w układzie), kotłownia jest awaryjnie na wypadek braku gazu lub mrozów -20. Okna są ciepłe i szczelne. To jest termos. Aktualnie w zimie okna są bardzo rzadko otwierane lub nawet rozszczelniane ze względu na smog i straty ciepła. Tak więc jakbym w tym momencie dał nawiew do sypialni i salonu zimnego powietrza, a wywiew zostawił kominowy wszelkie inwestycje na ocieplenie i piec poszłyby w komin i rachunek mi się podwoi. Nie chcę robić instalacji po kosztach. Chcę zrobić porządnie, ale w rozsądnej cenie (nie tanio). Nie będę przecież za 2 lata rozwalał sufitów, bo się okaże że mi wentylacja nie odpowiada i chcę zrobić tak jak na początku.
Oczywiście rozwiązaniem na zamarzający wymiennik jest nagrzewnica wstępna. Czy elektryczna czy wodna (mogę dorobić sterowanie do pieca i podłączyć bez problemu). Może być też inny rekuperator, ale tu nie ja mam doświadczenie, a Pan. Proszę więc o sugestie dotyczące rekuperacji, bo o tym była od początku mowa.

Co Pan powie o Thessla Green AirPack 170 flat ? Zamontowany byłby wtedy w ganku w suficie i wszystkie przewody przebiegałyby w strefie ogrzewanej. Ma nagrzewnicę wstępną, więc by nie zamarzł.
Edit: Chociaż widzę, że producent chyba nie wie co robi, bo na przepływ 170m3 daje króćce 160...

Ty jeszcze nie wiesz co Brzęczykowski opowiada a przejmujesz się króćcami. Zaraz będzie Ci proponował wymianę kotła gazowego na jedyną słuszną klimę.
Więc jeśli chcesz zrobić raz a dobrze to nie kieruj się wypowiedziami Brzęcza.

jaroom pisze:Wszystko co Pan pisze się zgadza. Jednak podejrzewam, że sugestie są poparte tym, że nie do końca Pan wie jaka to jest sytuacja. Dom ma 12-15cm styropianu na zewnątrz i 5 w środku(lata 70...). Ogrzewanie jest oparte głównie o bardzo oszczędny piec gazowy ATAG (spaliny mają kilka stopni więcej niż woda w układzie), kotłownia jest awaryjnie na wypadek braku gazu lub mrozów -20. Okna są ciepłe i szczelne. To jest termos. Aktualnie w zimie okna są bardzo rzadko otwierane lub nawet rozszczelniane ze względu na smog i straty ciepła. Tak więc jakbym w tym momencie dał nawiew do sypialni i salonu zimnego powietrza, a wywiew zostawił kominowy wszelkie inwestycje na ocieplenie i piec poszłyby w komin i rachunek mi się podwoi. Nie chcę robić instalacji po kosztach. Chcę zrobić porządnie, ale w rozsądnej cenie (nie tanio). Nie będę przecież za 2 lata rozwalał sufitów, bo się okaże że mi wentylacja nie odpowiada i chcę zrobić tak jak na początku.
Oczywiście rozwiązaniem na zamarzający wymiennik jest nagrzewnica wstępna. Czy elektryczna czy wodna (mogę dorobić sterowanie do pieca i podłączyć bez problemu). Może być też inny rekuperator, ale tu nie ja mam doświadczenie, a Pan. Proszę więc o sugestie dotyczące rekuperacji, bo o tym była od początku mowa.

Po założeniu wentylacji z odzyskiem ciepła, opłaty za ogrzewanie gazowe nie spadły. Kocioł został zdemontowany i założona rewersyjna pompa ciepła. Chodziło o zmniejszenie opłat i komfort latem.

Ogrzewanie gazem nie jest oszczędne z samej zasady działania, poprawnie wykonana instalacja w starym domu, zapewnia roczne zużycie na poziomie do 30kWh/m2 rocznie (ogrzewanie i chłodzenie. Gazem tego się zrobić nie da. Obecnie najtańsze w inwestycji są komfortowe instalacja 0kWh/m2

Ale mniejsza o to, powróćmy do tematu. Jak już koniecznie chce Pan odzysk ciepła, to prymitywny układ rozmrażania ma MinistrAir 250 kosztuje 4000brutto , Co do airpacka 170 nie jest już produkowany zastąpił go airpack home 200.

jaroom pisze:Co Pan powie o Thessla Green AirPack 170 flat ? Zamontowany byłby wtedy w ganku w suficie i wszystkie przewody przebiegałyby w strefie ogrzewanej. Ma nagrzewnicę wstępną, więc by nie zamarzł.
Edit: Chociaż widzę, że producent chyba nie wie co robi, bo na przepływ 170m3 daje króćce 160...

Większy przepływ powietrza to i większe średnice.
Oznaczenie 250 czy 170. może być mylące, bo producenci tańszych central podają często wydajność centrali bez oporów instalacji.

Nawet jeśli pompa ciepła byłaby ekonomiczniejsza na moim piętrze to są jeszcze inne do ogrzania. I tyle w tej kwestii.
Rekuperator MinistAir-W-250 wygląda ok jeśli chodzi o dane techniczne. Testował Go Pan osobiście, że go sugeruje ?
Odnośnie samych przewodów. Sugeruje Pan dać więcej do łazienki i kuchni, bo większy jest opór na drzwiach łazienki, a i tak wymaga więcej powietrza (na wstępnej symulacji widziałem że mimo podania takiej samej prędkości nawiewów w salonie i sypialni, a wylotów jako ciśnieniowe to zdecydowana większość poszła do kuchni mimo że w łazience drzwi nie było). Czyli 3x75 łazienka i 1x75 kuchnia ?
Co w kwestii sypialnia/salon ? W sypialni będzie max 2 osoby. I z racji że piętro jest odcięte od reszty domu drzwi i tak będą przez większość czasu otwarte. Jest sens dawać tam więcej niż w salonie ? W końcu w salonie okazyjnie może być nawet 8-10 osób. Więc wydaje mi się, że lepiej dać po równo. Po 2x75 na pokój.

jaroom pisze:Nawet jeśli pompa ciepła byłaby ekonomiczniejsza na moim piętrze to są jeszcze inne do ogrzania. I tyle w tej kwestii.
Rekuperator MinistAir-W-250 wygląda ok jeśli chodzi o dane techniczne. Testował Go Pan osobiście, że go sugeruje ?
Odnośnie samych przewodów. Sugeruje Pan dać więcej do łazienki i kuchni, bo większy jest opór na drzwiach łazienki, a i tak wymaga więcej powietrza (na wstępnej symulacji widziałem że mimo podania takiej samej prędkości nawiewów w salonie i sypialni, a wylotów jako ciśnieniowe to zdecydowana większość poszła do kuchni mimo że w łazience drzwi nie było). Czyli 3x75 łazienka i 1x75 kuchnia ?
Co w kwestii sypialnia/salon ? W sypialni będzie max 2 osoby. I z racji że piętro jest odcięte od reszty domu drzwi i tak będą przez większość czasu otwarte. Jest sens dawać tam więcej niż w salonie ? W końcu w salonie okazyjnie może być nawet 8-10 osób. Więc wydaje mi się, że lepiej dać po równo. Po 2x75 na pokój.

Jak siedzimy w salonie to powietrze z sypialni jest świeże, jak damy po równo, w sypialniach prawie nie będzie wentylacji. Zapraszam pokażę symulację z miernikiem CO2 , a nie wyssane z palca programy. Do łazienki daję 3-4 razy większy przekrój niż do kuchni. A wentylacją z odzyskiem ciepła zajmuję się od 1989 i sprawdziłem wiele central. wentylacja-i-klimatyzacja/sam-robie-wentylacje-mechaniczna-t31304/240

Czyli i do łazienki i do sypialni lepiej dać 3x więcej ?
Wiem, że Pan testował wiele central, bo widziałem poprzednie posty. Pytałem się o ten konkretny model.

Tego konkretnego modelu miałem kilka sztuk, ponad 10 lat temu , Wyprzedałem je po 1800zł ponieważ się wyłączały przy ujemnych temperaturach.
Na forum muratora i tu pisał jeden z nabywców (kaszpir007) . Rurę pomiędzy czerpnią a centralą dał w kotłowni węglowej pod sufitem i powietrze się ogrzewało zanim doszło do centrali.
Do nowego domu, też kupił taką centralę, ale... w nowym domu była już pompa ciepła, więc centrala zamarzała i źle pracowała. Zareklamował dostał zwrot kasy i kupił Minisaira 250. Napisał potem, że jest o niebo lepiej.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Tego konkretnego modelu miałem kilka sztuk, ponad 10 lat temu

1. Jak rozumiem mowa o Kinetic b ?
2. Odnośnie rur. Tak jak napisałem dać po 3 do łazienki i sypialni i po 1 do salonu i kuchni ?
3. Czytałem, że lepiej jeśli rura od czerpni jest ocieplona, chodzi chyba o skroplanie się wody. Skoro u mnie będzie przebiegać w pomieszczeniach o temperaturze 17+ to może lepiej zostawić nie ocieplaną ? W zimie by ogrzało nieco, a w lecie schłodziło. Czy może przez to będą problemy z wilgocią ?

1. Jak rozumiem mowa o Kinetic b ?. Po kłopotach z wyspiarskimi centralami (podobny brookvent i kilka innych się nie sprawdziły, przestałem obserwować centrale od tamtych producentów.

2. Odnośnie rur. Tak jak napisałem dać po 3 do łazienki i sypialni i po 1 do salonu i kuchni ?

Inaczej na rozdzielaczach powietrze będzie przepływało pomiędzy nawiewem a wywiewem gdzie są najmniejsze opory, czyli tam gdzie nie ma drzwi.

3. Czytałem, że lepiej jeśli rura od czerpni jest ocieplona, chodzi chyba o skroplanie się wody.

Tak. Ale jeżeli ktoś ma i chce koniecznie z jakiegoś powodu zachować kotłownie, gdzie nie ma wilgoci a jest sporo ciepła "odpadowego" to czerpni się nie izoluje, by powietrze się ogrzało.

Skoro u mnie będzie przebiegać w pomieszczeniach o temperaturze 17+ to może lepiej zostawić nie ocieplaną ?

Przy tej centrali to nawet wskazane.

W zimie by ogrzało nieco, a w lecie schłodziło. Czy może przez to będą problemy z wilgocią ?

W pomieszczeniu technicznym nie ma producentów wilgoci, więc wykraplać się na kanale nic nie będzie