nawijanie konopii na gwint

Dowiedz się wszystkiego o instalacjach gazowych, które zagwarantują Ci bezpieczne i przyjazne mieszkanie. Wybierz odpowiedni piec gazowy - funkcjonalny i praktyczny.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

Awatar użytkownika
luxus
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 457
Rejestracja: 22 gru 2007, 20:29
Lokalizacja: CK

autor: luxus » 27 lut 2008, 17:20

...a ja piszac w "drugiej osobie" nie mialem absolutnie Ciebie na mysli :))) bo pisales o fachowcu ze spoldzielni... i nie rozumiem dlaczego mowisz,ze to drogie urzadzonko? owszem za jedna mala robote nie kupisz go ,ale zainwestujessz raz i same korzysci,wiec niewiem dlaczego tak dramatyzujesz?? szczerze,to juz troche zajmuje sie gazem m.in. i nie zdarzylo mi sie by po moim nawinieciu konopi cos wiało,inna sprawa ze srubunkami.ale sprawdzisz i wiadomo... spisz spokojnie :lol:

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 27 lut 2008, 18:41

Piana jest dobra na spawy i śrubunki,ale na konopie nie!miałem takich przypadków dużo.Woda powoduje spęcznienie suchych konopi i po polaniu nawet detektor przestaje wskazywać małą nieszczelność.
Święta racja,ale jak się konopie posmaruje w sposób właściwy pastą,to chyba nie jest tak źle z tym pęcznieniem?
Ja za mało przy gazie robię,by fundować sobie drogie przyrządy,pozostaje mi więc solidna robota.
adam

Awatar użytkownika
luxus
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 457
Rejestracja: 22 gru 2007, 20:29
Lokalizacja: CK

autor: luxus » 27 lut 2008, 19:09

... kolega adamis wie ;) czasem i nawet solidna robota nie wystarczy :lol:

Paweł_Małek
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 993
Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
Lokalizacja: Tychy
piana

autor: Paweł_Małek » 28 lut 2008, 23:14

Tylko ze wlasnie 2 wycieki mi wykazalo na gwincie z pakulami (zaklad, robie w utrzymaniu ruchu, poczulem gaz to tym szukalem - wtedy jeszcze nawet nie mialem uprawnien gazowych, naprawe robila firma zewnetrzna)
Nawet porzadnie wykonana instalacja moze cieknac i to nie odrazu a po kilku miesiacach - wystarczy jedna ksztaltka z wada odlewnicza (pecherz - niewidoczny bez rentgena) lub za gleboko nacietym gwintem. Ksztaltka peknie od tego pecherza, a zle naciety gwint pod naciskiem pakol sie wgniecie do srodka (bo w bruzdzie gwintu scianka cienka jak puszka po piwie) i wyciek gotowy.
I g..o daja atesty, certyfikaty, ISO jak kasa co na nie poszla zdjeta jest z produkcji aby bylo taniej, robi sie produkcje z bylejakiego materialu reanimowanymi narzedziami i takie sa tego skutki. I tyle dala cala zasrana biurokracja!

Awatar użytkownika
luxus
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 457
Rejestracja: 22 gru 2007, 20:29
Lokalizacja: CK

autor: luxus » 29 lut 2008, 0:29

witam. owszem,ale jak ksztaltka jest wadliwa,wykazuje od razu. natomiast sposob podwiniecia tez jest wazny... jak podwijaja "na zime" to i ksztaltke rozerwac potrafi.. szerokie rowne mocne podwiniecie,najlepiej na podrapany gwint i musi byc dobrze....

Bolas
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5330
Rejestracja: 21 lut 2008, 18:53
Lokalizacja: Żory - śląskie

autor: Bolas » 29 lut 2008, 9:46

niestety prosta niby sprawa nawijania gwintow czymkolwiek jednak nie jest taka prosta. To tak jak uczyc kogos skakania na spadochronie przez monitor. Nauczysz sie teorii ale w przypadku gazu mozesz tak jak skoczek pomylic sie tylko raz. jesli nie bedziesz pewien polaczen lepiej zawolac fachowca chocby takiego ktory bedzie umial nawinac konopie na gwint.
Mysle ze kwoli dodania mozna tylko napisac o czym nalezy pamietac przy nawijaniu konopii:
* zeby wybrna ilsc wlukien konopi byla jednolita brak drobnych skoltunionych wlukien (jak dlugie rozczesane wlosy u pan reklamujacych szampony)
* gwint stalowy i mosiężny musi byc zesrkrobany brzeszczotem tak by powstaly na nim zadziory
* nawijac konopie tak jak w/w zgodnie z gwintem (w LEWEJ rece ksztaltka PRAWA nawijasz)
* do polaczen gazowych stosowac paste do polaczen gazowych (przewaznie zolta - patrz info na opakowaniu)
* konopie nawijac rownym szerokim pasem nie nitka i nie wykrecac pasa podczas nawijania
* sparye do testow szczelnosci to nic innego jak mydliny w spraju to samo zrobisz rozcieczajac plyn do naczyn z odrobina wody mimo wszystko polecam tester lub zaprosic kogos kto takowy ma.
* dla ulatwienia nawijania dobrze jest przesmarowac pasta gwint przed nawinieciem konopii jak i tuz po nawinieciu bedzie sie wtedy dobrze trzymac i nie rozwijac z gwintu
* czy konopia jest dobrze nawinieta sprawdzisz wkrecajac gwint w ksztaltke jesli konopia bedzie sie zwijac (schodzic z gwintu) oznacza to ze konopi jest za duzo i polaczenie nie koniecznie jest szczelne. jesli gwint skrecil sie luzno i mozna nim operowac lekko oznacza to ze konopii jest za malo i kaplica. w obu przypadkach nalezy zdjac konopie z gwintu i czynnosc powtorzyc na czystej ksztaltce.

Ile razy powtorzysz ta czynnosc tyle razy bedziesz madrzejszy o nowe doswiadczenie.Jesli poskrecasz a gdzies okarze sie ze cieknie czeka cie rozbiórka calej instalacji i ponowne skrecanie - a to uczyni z ciebie mistrza.

Powodzenia
Ostatnio zmieniony 29 lut 2008, 18:09 przez Bolas, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
luxus
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 457
Rejestracja: 22 gru 2007, 20:29
Lokalizacja: CK

autor: luxus » 29 lut 2008, 13:43

... sadze ,ze smarowanie pasta gwintu przed nawinieciem to niezbyt wskazane... moze nastopic slizganie konopi po gwincie. tak jak napisalem,odpowiednio podrapana ksztaltka,podwinieta odpowiednia iloscia ,szeroko ,konopiami i posmarowana pasta z kilkukrotna praktyka musi przynosic same pozytywy :) no i niema regoly,ktora reka podwijasz :lol: oby tylko zgdonie z gwintem :)

Bolas
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5330
Rejestracja: 21 lut 2008, 18:53
Lokalizacja: Żory - śląskie

autor: Bolas » 29 lut 2008, 18:12

Wiesz pewnie sa ludzi ktorzy ta czynnosc zrobia i stopami. Ale trzymajac ksztaltke w lewej rece bedzie nam nieporecznie nawijac w druga strone.
Co do tego czy dawac paste przed czy nie to tez roznie od szkoly i tego co kto opanuje moj majster jak ja jeszcze nosilem graty nawijal konopie na odrobinie margaryny ale osobiscie nikomu nie polecam....

mezik0
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 467
Rejestracja: 11 sty 2008, 19:30

autor: mezik0 » 29 lut 2008, 20:11

Pewnie że nieważne w której,ręce trzymaż aby za gwintem i było dobrze to jest najważniejsze ma przejść próbę .Panowie praktyka :!: praktyka i jeszcze raz praktyka .pozdrawiam

Awatar użytkownika
luxus
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 457
Rejestracja: 22 gru 2007, 20:29
Lokalizacja: CK

autor: luxus » 29 lut 2008, 20:58

Bolas pisze:Wiesz pewnie sa ludzi ktorzy ta czynnosc zrobia i stopami. Ale trzymajac ksztaltke w lewej rece bedzie nam nieporecznie nawijac w druga strone.
Co do tego czy dawac paste przed czy nie to tez roznie od szkoly i tego co kto opanuje moj majster jak ja jeszcze nosilem graty nawijal konopie na odrobinie margaryny ale osobiscie nikomu nie polecam....


co Ty mi tu piszesz takie bzdury,ze w lewej rece to zle... !!!??? trzymac,moze co innego,ale nie ksztaltke np. to jak Ty trzymasz w lewej rece to podwijasz zgodnie z ruchem wskazowek zegara czy przeciwnie ,bo wg tego co piszesz to przeciwnie ;/

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 29 lut 2008, 22:45

Leworęcznemu będzie wygodniej odwrotnie niż praworęcznemu.Niech więc każdy nawija tą ręką,którą mu wygodniej,byle zachował pozostałe zasady.
adam

Awatar użytkownika
luxus
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 457
Rejestracja: 22 gru 2007, 20:29
Lokalizacja: CK

autor: luxus » 29 lut 2008, 22:52

tak Adamis...zgadzam sie.. ale prosze o odpowiedz Bolasa... ciekawi mnie jak On nawija...

brief99
Aktywny
Aktywny
Posty: 120
Rejestracja: 25 sty 2008, 0:33
Lokalizacja: Sosnowiec

autor: brief99 » 01 mar 2008, 0:55

widzialem kiedys u jednego "fachowca" ze mial detektor elektroniczny wykonany wlasnorecznie (jakas plytka elektroniczna, obudowa, i jakis czujnik wysawal z obudowy) i koles tym spraedzał czy nie ulatnia sie gaz... Moze ktos z kolegow cos takiego posiada albo wie gdzie takowego urzadzonka szukac??

Bolas
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5330
Rejestracja: 21 lut 2008, 18:53
Lokalizacja: Żory - śląskie

autor: Bolas » 01 mar 2008, 10:47

Pisze ze trzymajac w lewej rece ksztaltke i nawijajac konopie ku sobie do gory jest latwiej (poreczniej) niz ku sobe w dół (nieporecznie+niepoprawnie bo pod gwint - co bedzie sie objawialo odwijaniem konopi podczas wkrecania ksztaltki). Zreszta ku lepszemu zrozumieniu w poniedzialek ja bede w firmie postaram sie umiescic film moze unikniemy niepotrzebnych nerwow niektorych uzytkownikow.
Najtanszy detektor gazu na allegro kosztuje niecale 200zeta.

brief99
Aktywny
Aktywny
Posty: 120
Rejestracja: 25 sty 2008, 0:33
Lokalizacja: Sosnowiec

autor: brief99 » 01 mar 2008, 12:07

niecale 200 zł ?? ciekawe, niech kolega poda linka bo przeszukalem i znalazlem ale po 600 - 700 zł.... :-)


Wróć do „Instalacje gazowe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości

Gotowe projekty domów