autor: desperado » 04 lip 2008, 21:43
Mnie z kolei mówiono, ze co prawda w mieście deszczówkę i wodę z drenażu odprowadza się do kanalizacji, (bo i co innego można z nią zrobić?), ale już na wsi to wygląda trochę inaczej. Tam się takich rozwiązań unika, aby doprowadzać do wyschnięcia gleby. Wszyscy przecież widzimy co się dzieje z pogodą. Co rok mamy suszę i nie powinniśmy traktować deszczu jako ścieku, którego trzeba się za wszelką cenę pozbyć. Jest to coś cennego, czego nie wolno zmarnować i trzeba tą wodę jakoś rozprowadzić po polach.
W sumie sam jestem przed takim dylematem co zrobić z wodą z drenażu. Działka jest co prawda nachylona, ale pod takim niewielkim kątem, że do tego aby rury z drenażu wyszły na powierzchnie, trzeba by przekopać jakieś 60m działki. A potem pewnie postawię studnię chłonną, ale jak ją zrobić, skoro podłoże gliniaste. Wymiana gruntu w którym jest zakopana studnia na bardziej przepuszczalny? Ale ile tego gruntu by trzeba wymienić? I jaką dużą studnie zrobić, żeby zminimalizować ryzyko podtopienia, podczas powodzi? Ma ktoś jakiś pomysł?