Tomasz_Brzeczkowski pisze:Nieznajomość fizyki + kamera termowizyjna = wypaczenia.
Przykład - prezes spółdzielni nie chcąc zapłacić ostatniej transzy Unibodowi - zarządził badania termowizyjne. Przyszedł "fachowiec" wykaszał błędy - czyli gdzie najcieplejszy jest styropian. W kolejnym budynku dla tegoż inwestora Unibud przykleił styropian nie "dookoła" a na grube placki - styropian odstawał od muru o 1,5cm ... i straty był znacznie większe- ale styropian znacznie zimniejszy.
Koszty ogrzewania domu znacznie wyższe a termowizja - wykazała, że jest odwrotnie.
Wielkości współczynnika przenikania ciepła taką metodą się nie wyznaczy, ale kamera termowizyjna w ręku doświadczonego operatora pozwala na wykrycie wielu błędów w wykonawstwie.
Może więc być podstawą do wykonania odkrywek i na tej podstawie zakwestionowania jakości robót.
Natomiast styropian przyklejony niezgodnie ze sztuką budowlaną, tj. na grube placki z pewnością uda się taką metodą wykryć.