Witam ponownie.. problemów ciąg dalszy! Chłopaki mam instalację CO do której podłączone są 2 kotły: gazowy i węglowy. Są to 2 układy zamknięty i otwarty. Układ otwarty z kotłem węglowym jest bardzo krótki ponieważ instalacja została zbudowana na wymienniku płytowym, który przekazuje ciepło dalej poprzez wymiennik do uk. zamkniętego. Po testach okazuje się że kocioł węglowy podgotowuje wodę w momencie kiedy temperatura dochodzi do zadanej. Z pieca wody nie wyrzuca ale wyraźne słychać bulgotanie i inne różne dźwięki. Hydraulik rozkłada ręce winiąc kocioł węglowy. Mi jednak wydaje się że przyczyna jest inna. Naczynko przelewowe mam pod sufitem w kotłowni. Czy możliwe jest że w kotle jest zbyt niskie ciśnienie i dlatego tak się dzieje ? Grzejniki są na 2 wyższych kondygnacjach i pracują w układzie zamkniętym.Sprawdzałem już wszystko co można... zawory, pompy, odpowietrzanie itd.. Na początku działo się to tylko w ruszcie więc dorobiłem drugi, żeby oddzielić żary od rusztu.. Teraz na dole kotła cisza a na górze hałas. Mam spory problem bo w domu zimno, a ja nawet nie mogę na 65 stopni ustawić bo kocioł mało nie wybuchnie... Czy ktoś z was jest w stanie mi pomóc ? Dołączam zdjęcia do wiadomości.. Co może być nie tak ???