jario, czy umiesz odpowiedzieć na proste pytanie, dlaczego okna Fakro mają być najlepsze? Nadal nie widzę.
Mówienie, że są dobre to jak przekonywanie, że kolor szary jest bliższy czerni niż bieli. To demagogia. To nic nie znaczy. Podaj kilka powodów wartych uwagi i przemyślenia, które przekonają mnie i być może nie tylko, że okna Fakro są najlepsze.
Poza tym nie mówiłem, że okna Fakro są do niczego, tylko mówiłem, że mają takie czy inne wady przy konkretnym sposobie montażu (chodzi o wysokość montażu). To duża różnica. Jeśli przychodzi do mnie klient i pyta o okna połaciowe - ale od razu zaznacza, że nie interesuje go Fakro, ponieważ będąc u kogoś, kto takowe miał i próbując ich użytkowanie oberwał skrzydłem w głowę, to będzie wyjątek. Jeśli jednak kilku klientów mówi dokładnie to samo, to już coś jest na rzeczy. Więc zaprzeczając temu zwyczajnie kłamiesz, kolego.
Gdybyś uważnie czytał, to zauważył byś co piszę:
Tak naprawdę wiele okien jest naprawdę dobrych Velux, Roto, Fakro, nawet RoofLite.
Nie wynika chyba z tego, że "zapomniałem" powiedzieć o Fakro, czy "zapomniałem" przyznać, że jest dobre, prawda?
Dalej napisałem:
Np to, że przy nisko (czyli standardowo) montowanym oknie można często oberwać skrzydłem w główkę.
Więc drogi jario jak widać mówię, że ten defekt występuje wówczas, gdy okno jest na jakiejś określonej wysokości. Bo człowiek pytał o radę, chciał wiedzieć na co zwrócić uwagę.
Te wszystkie zalety, które wymienia facet z Fakro są od dawna obowiązującymi standardami w każdej szanującej się fabryce. To nic rewelacyjnego!
A dolna klamka jest w pewnych okolicznościach niestety poważną wadą, drogi kolego, czy chcesz tego, czy nie. Usilne przekonywanie, że tak nie jest, to przekonywanie , że stare dziurawe buty, po wypastowaniu i wyglancowaniu będą jak nowe. Tyle znaczy.
Dlatego niektórzy producenci opracowują różne warianty otwierania, co umożliwia większe dostosowanie do określonych potrzeb.
Więc nie zapewniaj, że jest takie dobre, bo ty cały jesteś happy. To naprawdę za mało.