domek jednorodz. kuchenka na pb poza kuchnia

autor: **Shive** » 07 gru 2007, 21:48

To zdecyduj się czy chcesz mieć bezpiecznie Twoim zdaniem na zewnątrz, czy psioczyć na brak gazu w czasie ostrej zimy (zima ma być ciepła) Kup nową butlę i napełniaj ją sam !!

autor: **bronx** » 25 gru 2007, 21:52

Cze.
Najlepiej by bylo jakby podciagneli nam gaz ( na co nie ma co liczyc )
Zostaje na 90% butla w domu pozadnie polaczona.
Pozdrawiam

autor: **Shive** » 29 gru 2007, 21:49

Wiesz ? już nie kombinuj tak !! butle nie są ach takim zagrożeniem, zagrożeniem jest ich szczelne połączenie, sprawdzenie szczelności i tyle !!! :lol:

sprawdzenie węża od czasu do czasu połaczonego do kuchenki !!!! ale tego nikt nie robi

Więc dla wygody proponowałem wcześniej ins na poziomie butli stałą :lol:

autor: **1grek** » 30 gru 2007, 12:52

Wiesz kto miał dobry pomysł i zainstalował kuchenkę elektrycznš. Po co to chcesz zmieniać.
Mylisz że to wyjdzie taniej .Jeste w błędzie, używaj garnków ze stali nierdzewnej będzie tanio i bezpiecznie. Gaz sprowadza zawsze dodatkowe zagrożenie wybuchu i pożaru. Po co instalować w domu dodatkowe niebezpieczeństwo korzystaj z pršdu i pij spokojnie. Zainwestuj lepiej w mały remont elektryki załóż zabezpieczenia przeciw porażeniowe i przepięciowe wymień stare gniazdka elekt. na nowe itp.

PS Sam używam od czterech lat kuchenki elektrycznej i jestem bardzo zadowolony

autor: **adamis** » 30 gru 2007, 14:06

Stanowczo protestuję!
Miałem kuchenkę elektryczną.Nigdy więcej!Ogromne rachunki za prąd.Od kilku lat mam gazową i butla za 38 zł wystarcza mi na 3 (słownie-trzy) miesiące.Nigdy nie dam się przekonać do prądu,chyba,że wymyślą coś naprawdę ekonomicznego.
A już jak czytam i obserwuję u znajomych ,co potrafi się dziać z płytą ceramiczną,to jakoś dziwnie mnie zniechęcenie ogarnia do tego wynalazku.
Oczywiście zgodzę się,ze jest to super kuchnia.Dopóki działa.Potem 3 tyg. czekania na servis.

autor: **1grek** » 30 gru 2007, 15:16

Pewnie wszystko można zepsuć. Budowa kuchenki elektrycznej jest prosta jak budowa cepa
Znam ludzi, którzy majš już od wielu lat takie kuchenki i działajš bez problemu. Wszystko przemawia za nimi. Prosta konstrukcja, łatwoć utrzymania w czystoci, a przede wszystkim bezpieczeństwo. Gaz zawsze był i będzie bardzo niebezpieczny, wymaga wielu zabezpieczeń w postaci chociażby prawidłowej wentylacji, co często jest lekceważone. Jeszcze nie słyszałem żeby wybuchła kuchenka elektryczna tak jak dzieje się w przypadku gazowych butli i kuchenek

autor: **bronx** » 13 sty 2008, 19:04

Panie 1grek elektrycznoscia zajmuje sie juz bardzoo dlugo i wiec co zrobic aby bylo bezpiecznie, niemniej wystarczy kupic wprost, wlaczyc interie i zobaczyc prognozowane ceny EE. Wystarczy siegnac lata w stecz przeliczyc. Ile idzie gazu ile EE na zagotowanie tej samej ilosci wody. Ile tracimy EE przy zlych garnkach, ile mocy gromadzi sie w wkladach ceramicznych( dlaczego ?) Bo to jest to cieplo ktore nie odbieramy.
Pomijajac te aspekty, z prostej przyczyny nie bede posiadac kuchanki elektrycznej gdyz nie da sie w niej gotowac w woku!!!

autor: **Shive** » 13 sty 2008, 23:25

adamis pisze:Stanowczo protestuję!
Miałem kuchenkę elektryczną.Nigdy więcej!Ogromne rachunki za prąd.Od kilku lat mam gazową i butla za 38 zł wystarcza mi na 3 (słownie-trzy) miesiące.Nigdy nie dam się przekonać do prądu,chyba,że wymyślą coś naprawdę ekonomicznego.
A już jak czytam i obserwuję u znajomych ,co potrafi się dziać z płytą ceramiczną,to jakoś dziwnie mnie zniechęcenie ogarnia do tego wynalazku.
Oczywiście zgodzę się,ze jest to super kuchnia.Dopóki działa.Potem 3 tyg. czekania na servis.

I ładnie opowiedziałeś, tylko Ty masz na oku to co ci montują i umiesz sprawdzić nieszczelnoś, ktos i inny ma to gdzieś (w tyle)

autor: **Paweł_Małek** » 14 sty 2008, 11:43

Gaz wcale niejest taki niebezpieczny pod warunkiem ze umie sie z niego korzystac.
Instalacje wykonac metalowa, odcinek max 2m od butli do polaczenia z rura metalowa wezem do PB. Ze wzgledu na to ze butle maja rozna wysokosc nie jest korzystnie podlaczac je " na sztywno" - potem sie ruru "naciaga" a to jest niebezpieczne - krzywo przylegajaca koncowka srubunka do zaworu moze sie rozszczelnic.
Waz musi byc w miejscu dostepnym do kontroli, jak zauwazymy jakiekolwiek slady "parcienia"
to waz natychmiast wymienic na nowy - przewaznie waz wystarczy na 5...8 lat.
Po kazdej wymianie butli sprawdzic szczelnosc polaczenia za pomoca wody z plynem do mycia garow.
NIE NAPELNIAC BUTLI NA STACJI LPG!!!!!
Przepelnienie butli moze spowodowac jej rozerwanie!!!
Butle wymienac w punktach sprzedazy gazu.