Dachowka, Gonty czy Papa

autor: **Arek i Natalia** » 29 lip 2007, 11:54

ktore z pokryc dachowych wybralibyscie :?:

jakie sa calkowite ceny za m2 tych pokryc :?:

autor: **Bras** » 29 lip 2007, 19:43

Łupek

autor: **OSCAR** » 30 lip 2007, 9:56

Wstępnie polecam dachówkę!
Niestety w zapytaniu jest bardzo mało konkretów. Jaki to dach? Co jest priorytetem przy zakupie? Jaki budżet jest przewidziany na ten cel?

autor: **hyzio** » 31 lip 2007, 21:23

Dobrej jakości dachówkę.
W zależności od możliwości finansowych - dobrej jakości: ceramiczna lub betonowa.

autor: **marcinradom** » 02 sie 2007, 7:36

hyzio pisze:Dobrej jakości dachówkę.
W zależności od możliwości finansowych - dobrej jakości: ceramiczna lub betonowa.

dla jednego dobrej jakości to dachówka która wytrzymuje uderzenia młotkiem, a dla innego taka która ma gwarancję 30 letnią, a dla jeszcze innego taka która maksymalnie długo opierać się będzie mchom, jeszcze inni ludzie uważają że dobra dachówka to ta która jest najtańsza. "dobra dachówka" to pojęcie względne.
pozdrawiam

autor: **Arek i Natalia** » 04 sie 2007, 8:13

Oscar dach jest dwuspadzisty o pochyleniu 40%

autor: **stakam** » 04 sie 2007, 11:19

Mam podobny dom i wybrałem dachówkę. Jak zwykle dylemat - trwałość i koszty. Ułozyłem dachówkę cementową (koszty) i mam problem z głowy na co najmniej 30 lat (trwałość) - choć jak będą kwaśne deszcze to chyba dłużej nie wytrzyma. Najtrwalsze są dachówki ceramiczne ale te koszty...

autor: **wiktork** » 06 sie 2007, 10:35

kładłem papę, na którą producent dawał 30 lat gwarancji pod warunkiem ułożenia jej zgodnie z zasadami sztuki. są fajne papy pokrywane folią aluminiową a nawet miedzianą. niewielkim kosztem można mieć złoty dach który niedługo świetnie zzielenieje...
dachówka - dobra dachówka leży ponad sto lat. ale i kosztuje. papa pozwala pokryć dach tanio (można dołożyć np. do okien albo izolacji), a za 30 lat to już pewnie dzieci wymienią dach. poza tym coś mi sie wydaje, że na dachu o takim spadku będzie leżała duużo dłużej.

Picadoor · autor: **Picadoor** » 10 sie 2007, 11:05

Taki Trabant - czy ktoś jeszcze go pamięta? - miał karoserie z jakiegoś tworzywa i dajmy na to wcale nie rdzewiał, był tani, niektóre egzemplarze do dzisiaj jeżdżą - no tak.... ale czy to jest (był) prawdziwy samochód?

Nawet papa ze złota jest nadal papą. Poza tym dobra papa nie jest wcale tania. A dachówka nawet byle jaka jest ZAWSZE lepsza od najlepszej papy. I to jest ta różnica, jakby co.
Jeśli zostanie prawidłowo (czyt: dobrze) ułożona dachówka to nawet za 30,40 lat będzie przy tym dachu niewiele do roboty, a przy papie? he,he.
pozdro

autor: **Maryjan** » 10 sie 2007, 13:16

fakt... co dachówka to dachówka... ale... no właśnie ale czy ktoś zapytał o konstrukcję dachu o to pod jaki rodzaj pokrycia jest przygotowana i jakie jest w stanie wytrzymać obciążenia? chyba nie....
ale papę odrzucił bym od razu przy nachyleniu dachu 40% dach wygląda jak nieskończony... bynajmniej ja odniosłem takie wrażenie

autor: **amc1** » 10 sie 2007, 15:08

40% to jakieś 21 stopni, zatem dach łagodny. Z dachówką bym nie szalał. Choć istnieje podejrzenie, że z tymi procentami to pomyła a dach ma nachylenie 40 stopni, nieprawda?