Witam
Wykonawca dachu błędnie zamontował mi okna. Brak jest kołnierza wykonanego z membrany. (postaram się dodać zdjęcia) Z tego co rozumiem to jedyna możliwa naprawa to demontaż pokrycia i wykonanie tego kołnierza. Mam pokrycie z blachodachówki w związku z czym moje pytania:
Czy podczas demontażu blachy jest duże niebezpieczeństwo jej uszkodzenia jeśli tak to czy można jakoś to zminimalizować?
Czy są jakieś specjalne sposoby ponownego montażu blachy (gdzieś czytałem o zastosowaniu dłuższych wkrętów)?
Czy z uwagi na możliwe powstałe szkody pozostawić okno bez tego kołnierza z membrany?
Membrana została tylko wywinięta na boki okna i do niego przymocowana. W rogach są małe dziury przez które widać spód blachodachówki. Z tego co wyczytałem to dość powszechny błąd nadal jednak powtarzany.
Dodatkowe pytanie czy w obawie przed powstaniem większych szkód podczas demontażu i ponownego montażu dachu można jakoś inaczej zabezpieczyć te miejsca np.
Zastosować taśmę do naprawy membran i obkleić okno. Łącząc okno (framugę) z membraną. Te dziury są kilkucentymetrowe.
Pozdrawiam.