Witam.
Nie chcę tutaj elaboratu wypisywać, dlatego przejdę z miejsca do sedna sprawy:
Chcę delikatnie podrównać sobie ściany gipsem francuskim przed położeniem tapet. Chcę to zrobić aby zniwelować niewielkie ubytki, rysy itp (oczywiście większe ubytki uzupełnię najpierw zaprawą).
Planowałem wydrapać sobie ściany ze starych farb, jednak po rozpoczęciu tego zabiegu dochodzę do wniosku że było by to bardzo czasochłonne i kosztowne. Farby trzymają się bardzo dobrze na większości ścian - a przede wszystkim na największych ścianach (wyjątki to niewielkie powierzchnie ścian przy oknie/kaloryferze i to na pewno oczyszczę).
Prace te próbowałem wykonać drapakiem z rączką (30cm) i wymiennymi ostrzami, ale po męczarni na 1m2 okazało się, że nóż do niczego już się nie nadaje.
Farby naprawdę dobrze trzymają się ścian, tak więc czy mogę je przejechać delikatnie gipsem bez większej wcześniejszej obróbki. Czy może przynajmniej przejechać je szczotką drucianą w celu zwiększenia chropowatości a co za tym idzie może i przyczepności.
ps. uprzedzam pytania po co chcę wyrównywać gładzią ściany pod tapety: po prostu mam porównanie pomiędzy dużym pokojem gdzie nie było to robione (tapety na ściany bez większego przygotowania) a kuchnią, gdzie owe wygładzenie miało miejsce (tylko że w kuchni wydrapanie farby nie było nawet w połowie tak trudne jak obecnie)
Pozdrawiam i dziękuję z góry za wszelkie pomocne informacje.