Witam serdecznie.
Zwracam się do Was z ogromną prośbą o pomoc. Poszukuję jak najlepszego sposobu na to aby zminimalizować w moim pokoju słyszalność dźwięków dochodzących z dołu.
Pokój znajduje się na poddaszu dokładnie nad dwoma pomieszczeniami : kuchnią i innym pokojem.
Słyszę wszystko to co dzieje się w kuchni : trzaśnięcie drzwiami, przesuwanie taboretu po płytkach, rozmowy. Z pokoju dochodzą głównie dudnienie, odgłosy skakania.
Wcześniej nie przeszkadzało mi to w ogóle, gdyż tylko w pokoju się bywało, ale odkąd pracuje codziennie na nocnej zmianie jest to dla mnie katorgą bo przez każdy najmniejszy hałas od razu się budze, a te odgłosy doprowadzają mnie do szału.
Nie ma możliwości zamontowania na dole sufitów podwieszanych, dlatego szukam sposobu który moge wykorzystać w swoim pokoju. Na podłodze obecnie mam wykładzinę.
Błagam o pomoc !! Każde sugestie mile widziane bo powoli wariuje...