Witam, mam problem:( Dostalem od ojca dom, 10m na 10m, podpiwniczony,dach azbestowy, okolo 30 letni, cztery duze pomieszczenia + ganek i przedpokoj, tylko 3 z nich sa otynkowane, reszta w stanie surowym. Chcialem niedlugo ruszyc z remontem-przebudowac na nowoczesny ksztalt, zmienic dach, dobudowac kilka pomieszczen itp tylko nie wiem czy mi sie oplaca. Woda,prad i gaz podlaczone. Sek w tym ze dom jest starej konstrukcji z pustakow gazowych i dosc wysoki a mnie bardzo sie podobaja domy niziutkie:/ Oto inne wady tego domu:
-bardzo niskie piwnice, jak sobie pomysle ze cale zycie mam sie tak schylac w piwnicy to nie bardzo mi sie to podoba a poglebienie piwnicy i poprawa fundamentu to kupa kasy i jeszcze wiecej roboty
-mieszkam niedaleko stawu i zawsze na wiosne mam mala powodz w pinicy, 5-10cm wody -drenaz jest bardzo kontowny i pracochlonny
-na polowie powierzchni stropu nie ma sciany dzialowej tylko belka wzmacniajaca, ktora po jakims czasie sporo sie ugiela:/ trzeba by murowac jeskies filary czy cos bo tak dalej nie moze byc zeby bez podpory zadnej bylo 50m kwadratowych stropu:/ oczywiscie co za tym idzie wylewki na gorze beda bardziej kosztowne i skomplikowane
-nie wiem jak mocny jest fundament, moze sie okazac ze nie bedzie mozna dac dachu jaki sobie zazycze i bede zmuszony do krycia blacha tylko bo dachowki fundament moze nie wytrzymac
Tak sobie pomyslalem zeby kupic dobrego mlota wyburzeniowego i nie zniesc z powierzchni ziemi ten domek i na jego miejsce postawic nowy zgrabny moze z jakims garazem:/ Mam gdzie wyrzucic gruz, zakup dobrego mlota to okolo 2-3 tys i mysle ze samemu wyburzenie zajelo by mi co najwyzej 2 miesiace, nie wiem tylko jak mi pojdzie z kuciem stropow, domek ma slabe fugi wapienne i pustaki gazowe tak ze sciany by poszly jak maselko. tylko do fundamentow moze bym, jakiegos sprzetu ciezkiego uzyl ktory od razu by mi poglebil i podkopal pod nowe fundamenty. duzo roboty ale moze sie oplacac i nawet taniej wyjsc.
Prosze mi doradzic bo nie bardzo wiem co robic, a chcialem juz z tym wszystkim ruszyc jesienia.Aha nie wiem czy nie bylo by za duzo zalatwiania papierow na wyburzenie itp jakies odpiecie gazu i wody:/
pozdrawiam