Tyle razy padały już na tym
forum odpowiedzi na te pytania,że cięzko mi się zebrać do odpisywania...
Czasami warto chwile poszukać.....
- ruszt wodny - jak nie jest za nisko nad palnikiem to nie jest mega wadą. Generalnie jednak ruszt wodny to wyższa strata niecałkowitego spalania, ale niższa kominowa. Po polsku mówiąc wymiennik szybciej się brudzi na czarno.
- ruszt żeliwny to w takim samym wymienniku niższa strata niecałkowitego spalania, ale wyższa strata kominowa (wyższe temp. spalin). Generalnie i po polsku wymiennik czystszy, rzadziej czyszczony.
Sprawność obu rozwiązań w podobnym wymienniku może być zbliżona, inne sa efekty wizualne pracy.
Przy wodnym są większe przerwy między rurami, aby spaliny przechodziły, więc jest na grubszy węgiel, ma mniejsza pojemność, jak jest odpowiednio wysoko nad palnikiem, nie idzie go ruszyć.
Przy zeliwnym można mieć ruszta dwupoziomowe, na górnym mocowaniu, pdobnie jak przy wodnym ruszt dostępny podczas pracy palnika, ma mniejszy zasyp. Przy wygaszeniu palnika płyty można dac na dół i uzyskuje się większa komorę awaryjną.
Paniki rynnowe mocniej kopcą, bliżej im pod względem emisji pyłów do tłokowych. Generalnie brudniej spalają..
Lepszy jest dobry palnik retortowy, zapewnia czystsze spalanie i wyższe sprawności, szczególnie na małych mocach czy przy grzaniu samego bojlera., szukac jedynie takiego, aby można spalac miały węglowe np. typu ekoenergia, czy ardeo.