Pytanie do fachowców

Witam

Mam jedno dość istotne pytanie. Chodzi o instalcję gazową w mieszkaniu. Gaz doprowadzony do kuchenki gazowej oraz przepływowego ogrzewacza wody w łaziece. Instalacja jest stara - blok z lat 70-tych. Interesuje mnie wymiana instalacji gazowej. Pion gazowy wykonany z rur stalowych. W jaki sposób należy połączyć rurę stalową z miedzianą aby nie stworzyć ogniwa korozyjnego miedź-stal. Od jednego znajomego usłyszałem, że za pomocą łączników żeliwnych. Czy faktycznie?

Pozdrawiam
Przemo

Ciekawe jak sobie ten znajomy wyobrażał połączenie tego żeliwa z miedzią?
Nie ma fizycznej możliwości połączenia miedzi ze stalą,bo za każdym razem przechodzi się na złączkę z gwintem,która jest albo z mosiądzu,albo z brązu.
No i podstawowa sprawa.Rur miedzianych do gazu nie wolno łączyć cyną.Wie pan o tym?
Czytałem kiedyś w jakimś piśmie budowlanym wypociny jakiegoś inżynierka,który starszył ludzi potwornymi skutkami łączenia miedzi ze stalą i aluminium w inst. CO.Chodziło mu o połączenie styku metal-metal,np. złączka miedziana wkręcona w gwint stalowy lub aluminiowy.Udzielał ''mądrych'' rad jak to zabezpieczać owe gwinty,by nie zachodziła korozja.
Ciekawy jestem,gdzie w jakiejkolwiek inst. Co.wodnej lub gazowej takowe połaczenia występują.

Jeżeli chodzi o instalacje gazową to radzę powierzyć jej wykonanie fachowcowi z uprawnieniami do gazu!

adamis pisze:Ciekawe jak sobie ten znajomy wyobrażał połączenie tego żeliwa z miedzią?
Nie ma fizycznej możliwości połączenia miedzi ze stalą,bo za każdym razem przechodzi się na złączkę z gwintem,która jest albo z mosiądzu,albo z brązu.
No i podstawowa sprawa.Rur miedzianych do gazu nie wolno łączyć cyną.Wie pan o tym?
Czytałem kiedyś w jakimś piśmie budowlanym wypociny jakiegoś inżynierka,który starszył ludzi potwornymi skutkami łączenia miedzi ze stalą i aluminium w inst. CO.Chodziło mu o połączenie styku metal-metal,np. złączka miedziana wkręcona w gwint stalowy lub aluminiowy.Udzielał ''mądrych'' rad jak to zabezpieczać owe gwinty,by nie zachodziła korozja.
Ciekawy jestem,gdzie w jakiejkolwiek inst. Co.wodnej lub gazowej takowe połaczenia występują.

Ble, ble, ble.

Już zabierałem głos w tej sprawie. To było chyba na gazeta.pl. Widocznie powklejałeś ten post z zapytaniem gdzie tylko się dało. Połączenie należy wykonać za pomocą standardowej przejściówki stal/miedź. Dostaniesz ją w każdym sklepie instalacyjnym, lub w hipermarkecie budowlanym. Z jednej strony masz końcówkę do zalutowania, a z drugiej połączenie gwintowane do rury stalowej. Odpowiedni materiał w przypadku instalacji gazowej to będzie mosiądz. Kształtki żeliwne można zastosować przy instalacji wodociągowej lub c.o.

Korozja w instalacji gazowej spowodowana połączeniem stal-miedź to jeden wielki bzdet.

Ble, ble, ble.

Co jest więc tym ''ble,ble,ble''????????? Przecież napisałem mniej więcej to samo

"Ble, ble, ble" oznacza, że zamiast odpowiedzieć wprost, pływasz wokół tematu. A na dodatek, wyżywasz się na "jakimś inżynierku", nie wiadomo po co i dlaczego. Zrobił Ci coś złego?

czy w tym przypadku łšcznikem nie będzie gazomierz?

Możesz tak:
Zaraz od pionu wstawiasz zawór i stalową rurą robisz podejśćie do lewej strony gazomierza robisz zawias.
Prawa strona już z miedzi
Nie ma sensu kombinować po lewej z drogimi wstawkami (np przy zaworze 2 przejścia) choć możesz zaraz za zaworem (blisko pionu) wstawiasz przejście np fi25 gwint zewnętrzny na 22 miedź (kształtka mosiądz)
eh namieszałem

"Ble, ble, ble" oznacza, że zamiast odpowiedzieć wprost, pływasz wokół tematu. A na dodatek, wyżywasz się na "jakimś inżynierku", nie wiadomo po co i dlaczego. Zrobił Ci coś złego?

czajnik, ten inżynierek i podobni jemu ''fachowcy'' zrobili coś gore007,bo jeśli gość zadaje takie pytanie;

W jaki sposób należy połączyć rurę stalową z miedzianą aby nie stworzyć ogniwa korozyjnego miedź-stal.

- to jest ono dla mnie jasnym dowodem szkodliwości takich wypocin zamieszczanych w pismach muratoropodobnych.
Mi taki inżynierek też zalazł osobiście za skórę.Zaczynając swoją karierę instalatorską też zetknąłem się z ostrzeżeniem przed tym strasznym zagrożeniem.Zanim pokapowałem się,że nie jestem w stanie wykonać takiego korozyjnego połączenia po prostu z braku takich złączek, straciłem niepotrzebnie dużo czasu i energii na unikanie wyimaginowanego zagrożenia.I parę razy zrobiłem z siebie głupka przy kliencie.
Zamiast napisać,że w sprzedaży nie ma złączek gwintowanych z miedzi i aluminium,więc problem ogniwa korozyjnego jest tylko problemem czysto teoretycznym i dalekim dla laika,pisze się czytane przez ludzi niby to naukowe artykuły,które oderwane są od rzeczywistości.Laik o tym nie wie,więc biedak,wystraszony,pyta.
Pisanie o korozji na styku miedź-żelazo w kontekście inst.hydraulicznych nie powinno mieć miejsca bez zaznaczenia,że takowych złączek w handlu nie ma.
Pół prawdy to całe kłamstwo.

Korozyjne ??? powiadacie ?? na jakiej podstawie ??? Kto niby tą korozję wykona ??? gaz !! w żadnym wypadku !! Gaz jest suchy !! raczej rozczelni z powodu suchości !! CO ZA BZDURY !!. Po co są roczne przeglądy gazowe ?? z powodu sprawdzenia nieszczelności - proste, czyli suchy gaz doprowadza do nieszczelności - oczywiste - więc gdzie KOROZJA !!

dot odp. w kształtkę stalową np. fi 25 wkręcasz przejście na miedź i KONIEC !!

Odp do Adamisa: ..bo system edukacyjny który ich stworzył (inż) sam w sobie ma tą tendencje że stwarza już na samym starcie osoby ułomne w jakiej kolweik dziedzinie studiów wyższych(ściąganie , plagiaty..ect!!) Pamiętaj Ty tego matoła uczysz opowiadając jak ma być !!!
To nie Japonia, gdzie inż spędza 5 lat na budowie, by poznać realia praktyki - głąby u nas od razu się wymądrzają

Popieram Shive'a. Pomyliły się komus instalacje co i gazowe... a poza tym nie ma bezpośredniego styku stali z miedzią, tam zawsze jest jakiś materiał uszczelniający..

astim pisze:Popieram Shive'a. Pomyliły się komus instalacje co i gazowe... a poza tym nie ma bezpośredniego styku stali z miedzią, tam zawsze jest jakiś materiał uszczelniający..

Odnośnie połączeń miedź-alu --- miedź - ocynk ta reakcja nie zachodzi szybko !! PAMIETAC !! to może spowodować szybszą 'korozję' po np 10 latach , c.o. wykonane z miedzi po lutowaniu powinno być przepłukane !! ( płucze się w razie nieszczelności
Prądy błądzące też zanikają poprzez braku przewodzenia na kształtkach (konopie. brak styku metalu)