Odzysk blachy z rozbiórki

Witam wszystkich !

Mam zapytanie do wszechwiedzących, bez zbednych dywagacji.
Czy da sie odzyskać blachę pokrycia dachowego z rozbiórki domu zakładając że jest ona w dobrym stranie ? Dach z blachy na tzw. zakładke czy też rąbek pionowy ( stary drewniany budynek ).
Conajmniej dwie osoby twierdziły że można taką blache przeciąć wzdłuż zakładek a następnie powstałe w ten sposób "pasy" pokrycia dachowego ponownie wykorzystać wykonująć nowe zakładki. Co o tym sądzicie ?? Czy jest to możliwe i czy wogóle ma sens ?

Jaka blacha? Ile lat leży?
Jeśli to ocynk to daj sobie spokój z odzyskiem ale oczywiście możesz spróbować na kawałku co się dzieje z ocynkiem. Prawdopodobnie odstrzeli i cały dach do malowania, czy warto ?.
Jeśli cynkowa to zdjąć kawałek , wygiąć na kantmaszynie i obejrzeć co się dzieje ze strukturą blachy.

Zrobić tak można. Ale nie wiem czy robocizna nie przekroczy ceny nowej blachy. Jan.

Oczywiście jest to stara blacha cynkowa, stanowi on pokrycie starej szkoły z lat 60-tych . Choć ma około 50 lat to jedynie z zewnątrz w niektórych miejscach widac ślady korozji ( nie była nigdy malowana), natomiast od wewnątrz wygląda niewiarygodnie dobrze, ponieważ jest poprostu srebrna, bez grama rdzy. Bydynek na którym leży (z jodłowych bali) prawdopodobnie będzie przez nas przenoszony i składany na innej działce.
Zakładając ogólnie dobry stan całości (również wierzby) zasugerowano mi wykorzystanie starego pokrycia starego dachu, co patrząc na aktualne ceny może baaaardzo pomniejszyć koszta całej operacji, tylko czy racjonalne jest szukanie aż tak daleko idących oszczędności

Jeśli naprawdę to bl. cynkowa i kładł ją dobry fachowiec to powinna mieć wulszty i można całe kwery odpiąć bez uszkadzania. Daj zdjęcia. Jan.

MistrzJan pisze:Jeśli naprawdę to bl. cynkowa i kładł ją dobry fachowiec to powinna mieć wulszty i można całe kwery odpiąć bez uszkadzania. Daj zdjęcia. Jan.

Popieram .
Można odzyskać, lecz czy wykonawca się zgodzi na pokrycie odzyskanym materiałem