Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
instalator 7 pisze:Z moich obserwacji wynika, że: Budowa kolektorów próżniowych umożliwia łatwe zsuwanie się z nich śniegu pod kolektory. Problemem jest jedynie mokry śnieg (padający około zera stopni) ale kolektory próżniowe nawet częściowo przykryte śniegiem (tak do 0,5 cm) nadal pracują. Co do szronu to obniża on nam uzyski energetyczne kolektorów ok 10-15%.
W kolektorach płaskich natomiast przy praktycznie każdym opadzie śniegu musimy włączać ręcznie,, funkcję grzejnika'' czyli przekazywania ciepła ze zbiornika do kolektorów.
posiadacz pisze:Bardzo śmieszne, czyli, że śnieg ma konsystencję piasku??? Nie widziałem takiej sytuacji, a już szczególnie dla kolektorów CPC ze zwierciadłami pod spodem. A obserwacje domów dookoła mnie to potwerdzają. tam gdzie są płaskie, to tej zimy w lutym przy mrozie -10oC pracowały u mnie +40oC. Na około 10-ciu innych też. A na około 15-tu domach z próżniowymi bez wyjątku, zalegał parę dni szron i śniegi. Pomijam fakt, że nawet latem kolektory 2-ścienne próżniowe mają niższe sprawności od płaskich w podstawowym zakresie pracy (do 48 K różnicy temperatury)...
posiadacz pisze:A oto i dowód namacalny poza obliczeniami, jak pracują 2 typy kolektora zimą... Taki stan obserowałem parę dni, a tutaj żeby było wiarygodnie w ciągu 0,5h objechałem ponad 20 domów w bliskiej okolicy. Nie znalazłem próżniowych bez szronu/śniegu. Z kolei wszystkie płaskie były niemal całkiem oczyszczone. U mnie przy -10oC było ponad +40oC na kolektorach i pracowały oczywiście...
To był okres mrożnej i słonecznej zimy, gdy kolektory próżniowe wg wielu marketingowców mają wykazywać swoją wyższość...
bachus pisze:A tak na marginesie brak śniegu na płaskich świadczy o dużych stratach cieplnych w tych warunkach atmosferycznych i to raczej nie jest zaletą.
Co by tu nie mówić jednak wyższość jest a wynika to z jego budowy.
pozdrawiam.
Witold
instalator 7 pisze:Brak śniegu na niektórych instalacjach na kolektorach płaskich świadczy raczej, że właściciel używa raczej funkcji ,,grzejnika na dachu''. Polega ona na tym, że aby stopić śnieg zalegający na kolektorach płaskich trzeba na ok 15 min odwrócić obieg tj. ciepło ze zbiornika w kotłowni przetransportowywać do kolektorów na dachu. Funkcję tą trzeba załączać ręcznie. Trzeba tak robić po każdych opadach śniegu . Kolektory próżniowe natomiast nawet częściowo pokryte śniegiem czy szronem lub szadzią pracują baz konieczności stapiania śniegu.
Wyższość kolektorów próżniowych nad płaskimi jest zatem oczywista.
Bolas pisze:Witoldzie jakie straty toż to żywa elektrownia sama w sobie.
Indiana pisze:Tymczasem kolektory próżniowe, z uwagi na doskonałą izolację cieplną - próżnie, nie są w stanie z docierającego przez szron szczątkowego promieniowania przytopić dolnej warstwy śniegu, w efekcie (jak u sąsiada) całą zimę układ stał. Dodatkowo skomplikowany układ rur i znacznie większa powierzchnia kontaktu ze śniegiem uniemożliwia zsunięcie się tego śniegu, jak przy płaskich- trzeba go fizycznie stopić, nie wystarczy zawilgocenie dolnej warstwy.
U mnie w mroźne, słoneczne dni na kolektorach temperatura przekraczał 50'C i pięknie grzało wodę:
Indiana pisze:Domyślam się, dlaczego Instalator 7 tak promuje tutaj próżniówki - bo tylko takie montuje.
Indiana pisze: A wystarczy spojrzeć na tabelę z wykresami sprawności dobrych płaskich i próżniowych kolektorów - sam zanim wziąłem się za projektowanie, a potem montaż instalacji dokładnie przestudiowałem temat i w życiu nie zamontowałem (i nie zamierzam) ani jednego próżniowego kolektora.
Indiana pisze: Z powodu: niskich realnych uzysków, braku pracy w zimie (Posiadacz dokładnie opisał co i jak, ze zdjęciami więc nie będę tego co każdy głupi widzi komentował))
Indiana pisze:, znacznie wyższej ceny instalacji (już płaskie są na granicy opłacalności, a co dopiero lepsze próżniowe za 2x taką kasę i 3x wyższe koszty rocznej obsługi), oraz wyższej awaryjności.
Indiana pisze:Prowadzę małą firmę, nastawioną na to, by zainstalować jak najlepszy sprzęt użytkownikowi i przez 5 lat nie zaglądać do niego - nie żyję z tego, że zamontuję 100 instalacji a potem w kółko je sam po sobie naprawiam i serwisuję , ale z tego, że dzięki zadowolonym klientom mam szybko zwiększającą się liczbę zleceń.
Indiana pisze:. W lecie nie ma co dyskutować, 2 czy 3 kolektory płaskie mają wielokrotnie wyższą powierzchnię absorbera niż rury próżniowe i biją je z kretesem pod każdym względem.
Indiana pisze:Również pod względem trwałości, w przypadku braku prądu w płaskich nic się szczególnego nie dzieje, w próżniówkach od razu trzeba wymieniać płyn za 500 zyta lub gorzej - czyścić instalację.
Indiana pisze:Niedaleko mnie lipna firma pomontowała kilkanaście instalacji na rurach próżniowych heat pipe, ludzie w lipcu i sierpniu z trudem osiągają 40'C na zasobniku, gdy tymczasem za dwa razy mniejszą kasę płaskie panele przegrzewają zasobniki
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 50 gości