Zalegający śnieg na kolektorach próżniowych

autor: **bachus** » 09 lut 2012, 12:37

Witam.
Ponieważ również chemia nie jest dziedziną mi obcą postanowiłem pobawić się jakiś czas temu aby obalić następny mit o zaleganiu śniegu na kolektorach próżniowych. Temat ten zawsze w zimie powraca jak bumerang. Zaleganie śniegu na próżniówkach jest faktycznie problemem. Przeciwnicy próżniówek bardzo często wytaczają ten argument i nie bez racji. Pomieszałem parę mikstur, przeciągnąłem po rurze i oto efekt:

Wczoraj na dachu nie było śniegu dziś wygląda to tak jak wyżej. Na przetartej rurce śnieg się nie utrzymał.
Może pierwsza jaskółka... jak mi pewnie co niektórzy zarzucą, ale jest temat do dopracowania.
Pozdrawiam.
Witold

autor: **ireneuszirek** » 09 lut 2012, 18:31

Tak się składa, że moje kolektory [jeśli je kupię] będą stały na tarasie, więc po prostu wyjdę i miotełką sprzątnę z nich snieg. Ale tu potrzeba była matka wynalazku, bo dach nijak nie jest na południe.
Zamontowane w moim miasteczku kolektory płaskie jak widzę odśnieżają się po około 4 godzinach świecenia słońca same, zaczyna się od góry i jak mocno świeci, to tak w ciągu dnia się z 70% ich powierzchni odsłoni. Na próżniowych (tych u nas jest zdecydowanie mniej) podpartych z tyłu na płaskich dachach śnieg nie raczej zalega (na 1 tak, na 4 nie), na tych na dachach (2 sztuki) leży z 5 cm.
Śnieg na kolektorach to faktycznie problem, no bo je po prostu zasłania, a one w taki dzień jak dziś (niezłe słonko) trochę by podgrzały. A może wyjściem jest jednak budowa tarasów bez względu na to, że dach ma jedną z połaci na stronę południową?

autor: **ghbz45rt** » 10 lut 2012, 11:52

Kolektory WATT mają w swoim sterowniku funkcję 'wakacji', która polega na kontrolowanym odwróceniu biegu instalacji.
W tym przypadku ciepło oddawane jest przez kolektory w celu odszronienia a nastepnie wraca do swojej poprzedniej funkcji obiegu 'normalnego'.
Kolektory zostają pozbawione zalegającego sniegu i mogą z powodzeniem pracować zgodnie z przeznaczeniem.

autor: **Bolas** » 10 lut 2012, 14:54

A te wakacje to skąd biorą ciepło do ogrzania kolektora.
Czy na kolektorach na tarasie jak będzie lód / szron to będziesz skrobał? Czy jak? Przyjmuję że jesteś cały czas w domu i za każdym razem będziesz miał ochotę odśnieżyć kolektor. Co w wypadku kolektorów położonych w zasięgu ręki jest całkiem niedrogim pomysłem.

autor: **ireneuszirek** » 10 lut 2012, 17:34

Jak bedzie śnieg, to go miotełka zgarnę. nie widzę w tym nic kłopotliwego, żeby nawet raz dziennie przez 3 minuty machnąć kilka razy rękami.
Jak będzie lód, to tak sobie pomyłlałem, że nie będę robił nic, bo lód przepuszcza światło.
Jak bedzie szron, no to nie wiem, będę się martwił jak już będzie.

autor: **Bolas** » 10 lut 2012, 17:52

Rozumie że masz pracę chałupniczą

Bardziej chcę zwrócić uwagę na "bezobsługowość". Co zrobić kiedy to w zimowe południe jestem ostatnie godziny w pracy i nie mam szans na odśnierzenie, odszronienie i inne zabiegi pielęgnacyjne na lustrze które pozornie ma dać mi ciepłą wodę.

autor: **MrRemigiusz23** » 10 lut 2012, 18:03

Jeżeli czeka Cię jakaś wymiana przewodów, zobacz propozycje cenowe na przewody.net.pl

autor: **ireneuszirek** » 10 lut 2012, 20:24

Dziś Ci znajomi, ktorzy poprzednio jeszcze nie mieli podłączenia swojego zasobnika do instalacji CWU powiedzieli mi, że już z niej korzystają i temperatura na zasobniku spadła do 40 st. C. Nie pytałem jak długo się kąpią, ale jest ich tam 5 osób.

autor: **instalator 7** » 10 lut 2012, 20:39

Z moich obserwacji wynika, że: Budowa kolektorów próżniowych umożliwia łatwe zsuwanie się z nich śniegu pod kolektory. Problemem jest jedynie mokry śnieg (padający około zera stopni) ale kolektory próżniowe nawet częściowo przykryte śniegiem (tak do 0,5 cm) nadal pracują. Co do szronu to obniża on nam uzyski energetyczne kolektorów ok 10-15%.
W kolektorach płaskich natomiast przy praktycznie każdym opadzie śniegu musimy włączać ręcznie,, funkcję grzejnika'' czyli przekazywania ciepła ze zbiornika do kolektorów.

autor: **Bolas** » 10 lut 2012, 20:46

A ma ktoś może wyliczenia ile ciepła potrzebuję dostarczyć do kolektora by go zagrzać wystarczająco żeby zlazł z niego śnieg czy lód? No i skąd wziąć tą energię ciepła skoro się wykąpałem i w zbiorniku jej nie mam? W tą 0,5cm warstwę nie chce mi się wierzyć. Szkoda że nie wożę ze sobą stale aparatu dziś widziałem próżniówki skute szronem o 3 po południu gdzie słońce świeciło że na dworze było miło stać. Może jutro uda mi się zrobić fotkę.

autor: **ghbz45rt** » 10 lut 2012, 20:53

1. mozesz jak wyżej wspomniane - funkcja 'wakacji', która Ci odmrozi kolektory albo zestaw kolektorów wraz z turbiną wiatrową - WATT FAN - turbina pracująca w nocy dostarczy odpowiedniej temp. na zasobniku, żeby z powodzeniem rano odmrozić instalacje

autor: **Bolas** » 10 lut 2012, 21:45

O którą turbinę dokładnie chodzi? I ile w końcu jeszcze urządzeń będę musiał zamontować na moim budynku by mieć tą ciepłą wodę za darmo!!!??? Coś czuje że ta instalacją przekroczy moją zdolność kredytową albo życia na raty braknie.

autor: **ghbz45rt** » 11 lut 2012, 9:09

Ciepłą Wodę Użytkową będziesz mieć zapewnioną przez kolektory ( około 70% ) w skali roku.
Turbina wiatrowa to jedynie opcja, którą można się w przyszłości zainteresować.

Zestawy wspomagane przez turbinę wiatrową FAN to nowość na rynku i rzadko póki co spotykana.

autor: **Bolas** » 11 lut 2012, 11:11

Równie dobrze możesz doradzać zimną fuzję lub działo hadronowe jako źródło energii.

autor: **bachus** » 11 lut 2012, 13:58

ghbz45rtnapisał:

1. mozesz jak wyżej wspomniane - funkcja 'wakacji', która Ci odmrozi kolektory albo zestaw kolektorów

Próżniowe też?
Witold