Witam
To jest mój pierwszy post na
forum ale mam bardzo ważne pytanie do osób znających się na więźbie dachowej.
A mianowicie, majstry doradzili mi takie rozwiązanie więźby że murłat i tzw stolec nie wystają poza mury szczytowe. Ostatnie krokwie poza murami są wtedy przybite poprzeczkami 7x14cm do przedostatnich krokwi po 4 szt na jedną krokwie.
Tak jak doradzili tak jest zrobione bo ja się na tym nie znam. Teraz mam wątpliwości czy to wszystko wytrzyma i czy się nie obwiesi??
Zaletą tego ma być że nie trzeba w podbitce wykonywać skrzynek do murłatu i stolca.
To rozwiązanie podpatrzyli niby w niemczech, gdzie ma to być często stosowane.
Proszę o ustosunkowanie się do tej metody