dwie pompy w centralnym, czy można zastosować

To pytanie do fachowców, mam piec dwufunkcyjny junkersa ZWC 24-1 MFK jest tam pompa grundfosa 3-biegowa, rozbudowałem dom i instalator zamantował średnice rur za małą na powrocie, inny instalator z twierdził że trzeba co najmniej do drugiego grzejnika doprowadzić rurę o większej średnicy, a pomy drugiej nie ma takiej możliwości.
Jest to instalacja dwururowa w przybuduwce jest 7-grzejników stara część ma 6 grzejników i tu rury mają stopniowanie był remont instalacji wszystko grzeje aż miło, w nowej części rury idą pod posadzką grzejniki grzeją do 1/4 wysokości podłączone od dołu łączna kubatura budynku starego i nowego 150m.
Czy jest taka możliwość żeby podłączyć na powrocie z nowej części drugą pompę np. grundfosa jak w piecu. podłączyć ją żeby była kompatybilna z piecem i tym sposobem wymusić większy obieg wody w instalacji.
Prosiłbym o jakąś radę, ewentualnie instalatorów chcących to poprawić o kontakt na PW.

Można dać drugą pompę,ale wg. mnie ta ilość grzejników wcale nie powinna sprawiać trudności tej,która jest w kotle.
Lepiej popróbować przydławić na zaworach powrotnych(o ile są takowe) te grzejniki,które grzeją dobrze.
Zakręć taki zawór całkowicie a potem odkręć jakieś pół obrotu.Przykręcaj lub zakręcaj zawór,aż do uchwycenia momentu,gdzie grzejnik będzie wyraźnie reagował temperaturą na te zmiany.Potem następny.
W ten sposób można wyrównać opory przeplywu wody w instalacji i zniwelować zamieszanie,jakie spowodowało dołączenie nowej części.

Lepiej popróbować przydławić na zaworach powrotnych(o ile są takowe)

niestety nie ma, są w nowej części ale to są zawory odcinające, zawory są na zasilaniu .
męczy mnie jeszcze ta średnica rury na powrocie w nowej części, problem w tym że jest już pod posadzką a co do

Można dać drugą pompę

to nie będzie jakiegoś problemu z kompatybilnością sieci.
pozdro

Czyli wygląda na to,że potrzebował byś przydławić grzejniki w starej części.Jeśli nie masz tam zaworów na powrocie z grzejnika,to można to zrobić tak samo zaworem na zasilaniu.
Wadą tego rozwiązania jest to,że czasem trzeba w jakimś pomieszczeniu ruszyć taki zawór,by ustawić sobie temperaturę.Wtedy całe dławienie na tym grzejniku bierze w łeb i wszystko od nowa.
Pozostaje chyba ta druga pompa na powrocie z nowej części.O ich zestrojenie się nie martw.Jak starą część puścisz na drugim biegu to nową możesz na pierwszym,albo odwrotnie.To stwierdzisz metodą prób i błędów.

Sugeruje na starej czesci zamontowac zawory termostatyczne z wstepna nastawa i zdlawic przeplyw na tych grzejnikach.
Np firmy Danfoss maja nastawe pod glowica (zdejmuje sie glowice termostatyczna z zaworu i pod spodem jest nakretka koloru srebrnego z numerkami od 1 do 7 i litera N - wystarczy reka pociagnac ta nakretke od korpusu zaworu wzdluz wrzeciona i obrucic.
Ustawic dlawienie na 2, i po godzinie sprawdzic czy grzejnik grzeje caly - jesli nie to troche odkrecic np na 3.
Na czesci nowej tez zalozyc takie zawory tylko dlawienie ustawic na 7.
Jesli ostatnie grzejniki w nowej czesci by nie grzaly nalezycie, to pierwsze tez trzeba nieco przydlawic.

Witam
Miałem ostatnio podobny problem w dobudowanej części domu na pierwszym piętrze dokładałem cztery grzejniki i niestety nie grzały .
Próbowałem dławić pozostałe grzejniki w starej części ale nic nie pomagało .
Chciałem przekonać klienta żeby pompę którą ma zainstalowaną na powrocie zamontować na zasilaniu ale się nie zgodził , więc w piwnicy w każdym pionie na rurach powrotu zamontowałem zawory i dopiero po dławieniu każdego pionu przyniosło efekt .

Dziwne jest to,że dławienie na grzejnikach nic nie dało,a dławienie zaworem na pionie tak.
Przecież to to samo,tylko tu mamy dławienie małych średnic w kilku punktach,a tam w jednym na dużej średnicy.
Ot,zagadka

Też byłem zdziwiony bo robiłem już nie jedną instalację CO a ta dała mi dużo do myślenia tydzień czasu walczyłem żeby zaczęło grzać i naprawdę dławienie na grzejnikach nic nie dawało .